Ukraina: proces żołnierzy rosyjskiego specnazu rusza za kilka dni
Proces zatrzymanych na Ukrainie dwóch żołnierzy rosyjskich sił specjalnych, Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa, którym zarzucono działalność terrorystyczną, rozpocznie się 29 września - poinformował w czwartek Interfax-Ukraina.
2015-09-24, 14:48
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
Agencja powołuje się na adwokatkę Jerofiejewa Oksanę Sokołowską. Na Facebooku adwokatka uściśliła, że na 29 września, na godzinę 9, wyznaczono posiedzenie przygotowawcze w kijowskim sądzie rejonowym.
Sierżant Aleksandrow i kapitan Jerofiejew 16 maja dostali się do niewoli w pobliżu miejscowości Szczastia w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Po zatrzymaniu trafili do kliniki wojskowej w Kijowie, gdzie pod strażą leczeni byli z ran, które odnieśli w dniu zatrzymania. Jerofiejew i Aleksandrow są żołnierzami brygady sił specjalnych (specnazu) rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU z miasta Togliatti nad Wołgą.
Aleksandrow i Jerofiejew zeznali Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), że przedostali się na wschodnią Ukrainę na przełomie marca i kwietnia w celu prowadzenia działań rozpoznawczych.
REKLAMA
Ukraińska prokuratura zarzuciła im działania terrorystyczne; sąd w maju orzekł areszt jako środek prewencyjny. SBU zapowiadała już wcześniej, że proces Rosjan rozpocznie się we wrześniu; podkreślano, że powinien odbyć się na Ukrainie.
Interfax-Ukraina pisze, że pod koniec lipca oskarżonych przeniesiono z kliniki wojskowej do aresztu śledczego w Kijowie.
Rosyjskie ministerstwo obrony zaprzeczało, by zatrzymani byli żołnierzami służby czynnej, lecz zażądało ich uwolnienia.
Szef głównego zarządu śledczego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Wowk informował w czerwcu, że w ukraińskich aresztach i więzieniach znajduje się 19 obywateli Rosji, wojskowych różnych rosyjskich formacji, którzy zostali ujęci w związku z działalnością terrorystyczną w szeregach prorosyjskich separatystów w Donbasie.
REKLAMA
Rosja konsekwentnie neguje doniesienia o udziale swych żołnierzy w walkach na wschodzie Ukrainy w szeregach separatystów. Zaprzecza też, by wspierała separatystów sprzętem wojskowym, choć dane władz w Kijowie, Zachodu i rosyjskiej opozycji mówią, że jest inaczej.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA