Strefa relaksu i zielone tarasy tak powinno wyglądać biuro
Nadchodzi rynek pracownika. Widać to oczywiście po malejącym bezrobociu i zwiększającej się liczbie miejsc pracy. Ale także po zachowaniu pracodawców, którzy coraz bardziej dbają o komfort pracy już zatrudnionych przez siebie osób.
2015-09-29, 11:02
Posłuchaj
Na potęgę przybywa w całej Polsce biurowców, choć wydawało się, że jest ich już aż nadto.
Proekologiczne trendy
Te obecnie istniejące nie spełniają współczesnych standardów. Dziś dominują trendy proekologiczne – wyjaśnia Michał Schneider, konsultant w firmie rekrutacyjnej Antal. Pracodawcy zdają sobie sprawę, że otoczenie oraz warunki pracy mają ogromny wpływ na samopoczucie, ale i przede wszystkim na efektywność wykonywanych przez pracownika zadań. Tworzenie stanowiska pracy nie sprowadza się już tylko do zakupu biurowych mebli. Stało się skomplikowanym procesem.
Open space jest dobry przy pracy projektowej
Najczęściej przestrzeń biura pozostaje otwarta. Ta moda przywędrowała do Polski wraz z zachodnimi, wielkimi korporacjami. Zwana z angielska open space pozwala na minimalizację kosztów, ale jednocześnie ułatwia organizację pracy, komunikację między pracownikami. Łatwo i szybko można ją przemeblować. W pewien sposób demokratyzuje życie biurowe, bo wszyscy mają do siebie równy dostęp, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Z punktu widzenia pracodawców, taki układ jest korzystny, bo wszyscy są pod kontrolą. Ta forma aranżacji sprawdza się w wypadku pracy grup projektowych, w agencjach reklamowych.
Potrzeby pracownika na pierwszym miejscu
Odchodzi się od niej, kiedy wymagane jest skupienie pracownika czy poufność wykonywanej pracy. Pracowników działów analitycznych banków czy inżynierów projektowych nie sadza się w otwartej przestrzeni. - Bez względu na to, z jakim rodzajem biura mamy do czynienia, najistotniejsze jest zapewnienie odpowiednich i dogodnych warunków pracy, stawiając potrzeby pracowników na pierwszym miejscu – podkreśla Michał Schneider.
REKLAMA
Bez strefy relaksu ani rusz
Firmy z dużą starannością projektują także całe otoczenie biurowe, począwszy od zaplecza gastronomicznego, po strefy relaksu. Współczesne ekologiczne biurowce mają własne zielone tarasy, kluby fitness, restauracje, przedszkola, udogodnienia dla rowerzystów, jak szatnie czy parkingi. Przestrzegane są rygorystyczne normy w zakresie zużycia energii, wody, czy gospodarki odpadami. Michał Schneider mówi, że coraz częściej firmy mają system kontroli nasłonecznienia zewnętrznego, dostosowujący natężenie oświetlenia w biurze. W ten sposób doświetlone są wszystkie stanowiska pracy, a pracownicy chronią wzrok. Ma to dobry wpływ na ich zdrowie i na ich wydajność pracy.
Przyjezdne otoczenie
Pracownik w biurze spędza czasem i kilkanaście godzin dziennie. Dobrze więc, żeby miał wokół siebie rzeczy, które lubi. Na biurkach stoją więc i kwiatki, i zdjęcia rodziny czy znajomych. Zmienia się też kolorystyka biur. Białą gładź gipsową można częściej spotkać w mieszkaniach prywatnych niż w pracy.
Biura wprowadziły pastelowe, stonowane kolory, by stworzyć ciepły, przyjazny klimat. Meble są ergonomiczne. Fotele, w których trzeba długo siedzieć, dostosowują się do sylwetki użytkownika, żeby do minimum zredukować ryzyko skrzywienia kręgosłupa. Wszystkie przedmioty, a przynajmniej większość powinna być ekologiczna, a więc także z naturalnych surowców. Są one jednak za drogie, więc wprowadza się np. jakieś elementy z prawdziwego drewna. Te firmy, które mają kontakty z klientami zewnętrznymi muszą szczególnie dbać o wizerunek i pierwsze wrażenie. Stąd starannie zaprojektowane i wysmakowane recepcje, często z drogimi meblami dyskretną muzyką w tle. Inna sprawa, że cienka jest granica między sytuacją, w której klient będzie czuł podziw, a sytuacją, w której poczuje się raczej onieśmielony i przytłoczony nadmiarem formy.
Aleksandra Tycner, abo
REKLAMA
REKLAMA