Bundesliga: Lewandowski doceniony za perfekcję. "Jedyny taki wyczyn w historii"

Posłuchaj

Robert Lewandowski podkreśla, że nie tylko w drużynie mistrza Niemiec, ale też w reprezentacji strzela gole dzięki dobrej współpracy z kolegami (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Polak w niedzielę zdobył dwie bramki w meczu z Borussią Dortmund (5:1) i otrzymał niemal perfekcyjną notę "1,5" (w skali 1-6: im mniej, tym lepiej), podobnie jak jego dwaj partnerzy z zespołu Thomas Mueller (również dwa trafienia) i Jerome Boateng. Swojemu byłemu klubowi strzelił gole w 46. i 58. minucie gry. Po ośmiu kolejkach z dorobkiem 12 goli prowadzi w klasyfikacji strzelców.

"Cóż za seria! Zrobił to, co musi robić łowca goli - przesądził o zwycięstwie swojej drużyny i przedłużył passę. W czterech ostatnich meczach ma co najmniej dwie strzelone bramki, wcześniej - 10 w osiem dni. 12 goli po ośmiu kolejkach Bundesligi mieli tylko Christian Mueller (w sezonie 1964/65) oraz Gerd Mueller (1968/69)" - napisano.

27-letni Lewandowski po raz trzeci znalazł się w "jedenastce kolejki", a po raz drugi w sezonie przypadło mu miano "gracza kolejki". Pierwszy raz miało to miejsce po znakomitym występie w 6. serii, w spotkaniu z VfL Wolfsburg (5:1). Wówczas wszedł z ławki rezerwowych, kiedy jego zespół przegrywał 0:1, i strzelił pięć bramek w ciągu dziewięciu minut.

"12 goli w czterech meczach o stawkę - coś takiego nie przydarzyło się nawet słynnemu Gerdowi Muellerowi. Jemu udało się w 1972 dwukrotnie zdobyć 'tylko' 10 bramek" - napisał "Kicker".

Jeszcze bardziej zachwyceni występem Lewandowskiego, jak i całego Bayernu, byli dziennikarze "Bilda". Polak otrzymał masymalną notę (1), taką samą przyznano też Boatengowi i Muellerowi.

"Dwa gole w 12 minut. Dziewięć goli w trzech meczach ligowych. Jedyny taki wyczyn w historii!" - podsumowano.

Lewandowski gra w innej lidze

Z kolei "Sueddeutsche Zeitung" zauważyła, że niedzielny mecz miał być pojedynkiem najlepszych w klasyfikacji strzelców Lewandowskiego i Pierre'a Emericka Aubameyanga z BVB (Gabończyk zdobył honorową bramkę). Obecnie Polak ma 12 goli, Aubameyang - 10, a Thomas Mueller - osiem.

"Jednak to Mueller i Lewandowski stoczyli między sobą tego dnia bój o miano najskuteczniejszego. A Aubameyang? Jest przynajmniej najszybszy z tej trójki" - napisano.

Niemieckie media sporo rozpisywały się o Lewandowskim, ale też o postawie całego zespołu z Bawarii. Podkreślono jego dominację w Bundeslidze.

"Mueller, Lewandowski i Goetze rozstrzelali dortmundczyków. Bayern teraz już walczy sam ze sobą. Gra w jednej lidze, 17 pozostałych zespołów - w innej" - napisał "Bild".

"Demonstracja siły. Bayern nie dał się zatrzymać i pokazał BVB, gdzie jej miejsce" - głosił z kolei jeden z nagłówków w "Kickerze".

W relacjach w prasie padały takie określenia, jak "upokorzenie" czy "unicestwienie" Borussii.

ah, bor