Deflacja wciąż nie odpuszcza. GUS: ceny spadły we wrześniu o 0,8 proc. rok do roku, głównie dzięki tańszym paliwom
Ceny w Polsce wciąż spadają. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że deflacja we wrześniu wyniosła 0,8 procent w ujęciu rocznym i 0,3 procent miesiąc do miesiąca. Od kilku miesięcy cenny spadają coraz wolniej. W sierpniu były o 0,6 procent niższe niż rok wcześniej. Ekonomiści spodziewali się, że wrześniowa deflacja wyniosła 0,8 procent.
2015-10-15, 22:29
Posłuchaj
Ostateczne wyliczenia Głównego Urzędu Statystycznego potwierdziły pogłębiającą sie deflację. Inflacja we wrześniu wyniosła minus 0,8 proc.
Powiązany Artykuł
Ceny nadal spadają, a gdzie są w takim razie nasze pieniądze?
Deflacje powiększają spadki cen paliw, powstrzymują natomiast wzrosty cen warzyw
"W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie niższe ceny w zakresie transportu (o 3,2 proc.), rekreacji i kultury (o 1,8 proc.) oraz mieszkania (o 0,3 proc.), które obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,27 pkt. proc., 0,12 pkt. proc. i 0,07 pkt. proc." - poinformował GUS.
Duże obniżki cen paliw
"Ceny w zakresie transportu były niższe niż w sierpniu br. o 3,2 proc., głównie w wyniku obniżek cen paliw do prywatnych środków transportu (przeciętnie o 4,8 proc., w tym benzyny – o 5,2 proc., gazu ciekłego – o 4,3 proc., a oleju napędowego – o 4 proc.). Mniej niż w poprzednim miesiącu płacono również za usługi transportowe (o 3,4 proc.). Odnotowano natomiast wzrost opłat za samochody osobowe (o 0,7 proc.)" - wskazano w komunikacie.
Zdrożała za to żywność oraz odzież i obuwie
Zgodnie z danymi urzędu statystycznego podwyżki cen żywności (o 0,7 proc.), a także odzieży i obuwia (o 0,9 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,15 pkt. proc. i 0,05 pkt proc.
Najbardziej zdrożały warzywa i cukier, staniało masło i owoce
GUS podał, że ceny żywności wzrosły we wrześniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem o 0,7 proc., wobec spadku o 0,8 proc. w sierpniu br. Najbardziej podrożały warzywa (o 6,6 proc.) i cukier (o 4,2 proc.). Obniżyły się natomiast ceny masła (o 1,8 proc.), owoców (o 1,6 proc.), ryżu (o 1 proc.) oraz pieczywa (o 0,1 proc.).
O wzroście cen odzieży zdecydowało wprowadzenie jesiennych kolekcji
Według GUS koniec wyprzedaży kolekcji wiosenno - letniej, a także wprowadzenie na rynek nowej kolekcji jesienno – zimowej spowodowało, iż we wrześniu br. ceny obuwia i odzieży
ukształtowały się na poziomie odpowiednio o 1,5 proc. i 0,7 proc. wyższym niż w sierpniu br.
"Zanotowano nieznaczny wzrost cen wyrobów tytoniowych (o 0,1 proc.). Ceny napojów alkoholowych pozostały natomiast na poziomie notowanym w poprzednim miesiącu" - zaznaczono
REKLAMA
Ekonomistka: pogłębiajaca się deflacja dzięki niskim cenom ropy
Wpływ na to miały przede wszystkim niskie ceny ropy na świecie - tłumaczy Monika Kurtek główna ekonomistka Banku Pocztowego.
- Wpływ na to miał dalszy spadek cen w kategorii transport, głównie za sprawą taniejącyh paliw, a także spadek cen w kategorii uytkowanie mieszkania i nośniki energii, tutaj za sprawą obniżki taryf gazowych dla gospodarstw domowych we wrześniu - tłumaczy.
- Nie ma zaskoczenia, jeżeli chodzi o ceny żwyności, te w ujęciu miesięcznym wzrosły i to sporo więcej niż, w analogicznym okresie w latach poprzednich. Widać tutaj ewidentnie wpływ suszy. Chociaż należy podkreślić, że ten efekt suszy byłby jeszcze większy, gdyby nie nałożone na polskie towary emargo rosyjskie - dodaje.
REKLAMA
Ale zdaniem ekonomistów deflacja w najbliższych miesiącach będzie odpuszczać. I już pod koniec roku ceny stopniowo zaczną rosnąć.
Powiązany Artykuł
BIEC: wskaźnik Przyszłej Inflacji spadł w październiku
Minister finansów: na koniec roku inflacja w wysokości ponad 0,4 proc.
- Deflacja powinna ustąpić na przełomie listopada i grudnia, a pod koniec roku wzrost cen może przekroczyć 0,4 proc. - powiedział w czwartek dziennikarzom minister finansów Mateusz Szczurek.
- Na przełomie listopada i grudnia przewidujemy ustąpienie deflacji, a na koniec roku poziom inflacji sięgający, a nawet przekraczający, 0,4 proc. To jest powolny powrót do celu NBP (2,5 proc.), ale będzie bardzo widoczny pod koniec tego roku i jeszcze mocniej w następnym. A to w dużej mierze dzięki doskonałej sytuacji na rynku pracy - powiedział szef resortu finansów.
Dane są zgodne z oczekiwaniami
Główny ekonomista banku Millennium, Grzegorz Maliszewski powiedział, że dane są zgodne z oczekiwaniami ekspertów. Wrzesień przyniósł pogłębienie deflacji ze względu na spadki cen paliw na stacjach benzynowych. Były one około 5 procent tańsze niż miesiąc wcześniej.
REKLAMA
Według eksperta ceny wkrótce wzrosną. Chodzi szczególnie o ceny żywności, która idzie w górę z powodu suszy. Najbardziej podrożały warzywa (o 6,6 procent) i cukier (o 4,2 procent). Od kilku miesięcy ceny spadają coraz wolniej. W sierpniu były o 0,6 procent niższe niż rok wcześniej.
Jutro (16.10) Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane na temat wynagrodzeń i zatrudnienia w polskich przedsiębiorstwach, a w przyszłym tygodniu, w poniedziałek (19.10) poznamy informację na temat sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
Szacunki GUS okazały się zaskoczeniem
Zgodnie z opublikowanym po raz pierwszy na początku października eksperymentalnym, tzw. szybkim szacunkiem inflacji, ceny we wrześniu 2015 r. w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 0,2 proc., a w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku obniżyły się o 0,8 proc.
Dane te zaskoczyły ekonomistów, którzy spodziewali się deflacji na poziomie 0,6 proc. w ujęciu rocznym i utrzymaniu cen w ujęciu miesięcznym. Eksperci tłumaczyli inny od oczekiwanego wynik spadkiem cen paliw w związku z utrzymującymi się na niskim poziomie cenami surowców.
REKLAMA
IAR, Justyna Golonko, fko, jk
REKLAMA