Niemcy: stale spada poparcie dla partii kanclerz Merkel
Rządzące w Niemczech partie chadeckie CDU i CSU tracą wsparcie wyborców. Rośnie natomiast liczba zwolenników eurosceptycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD), która otwarcie nawołuje do powstrzymania napływu imigrantów z Bliskiego Wschodu.
2015-10-18, 12:52
Posłuchaj
Z sondażu instytutu Emnid, którego wyniki publikuje w niedzielę "Bild", wynika, że tworzące w Bundestagu jeden klub parlamentarny CDU i CSU straciły w ciągu tygodnia jeden punkt procentowy i cieszą się obecnie poparciem 37 proc. Niemców. Jest to najgorszy wyniki chrześcijańskich demokratów od maja 2013 roku.
Alternatywa dla Niemiec, która w ostatnich wyborach do Bundestagu nie przekroczyła progu wyborczego, popierana jest obecnie przez 7 proc. wyborców (+1 proc.). AfD domaga się zmiany prawa azylowego i powstrzymania napływu imigrantów do Niemiec. Organizuje też demonstracje przeciwko uchodźcom.
Powiązany Artykuł
Imigranci w Europie
O jeden punkt procentowy, do 26 proc., wzrosło też poparcie dla socjaldemokratów. SPD wchodzi co prawda w skład koalicji rządowej kierowanej przez kanclerz Angelę Merkel, jednak jej czołowi politycy ostatnio opowiadają się wyraźnie za ograniczeniem liczby imigrantów.
REKLAMA
Merkel stoi na stanowisku, że nie można wyznaczyć takiej granicy, a wszyscy uchodźcy prześladowani ze względów politycznych bądź uciekający przed wojną, mają prawo do starania się o azyl w Niemczech.
Poparcie dla pozostałych partii reprezentowanych w Bundestagu nie uległo zmianie. Lewica może liczyć na 10 proc. poparcia, a Zieloni na 9 proc.
Szacuje się, że w tym roku do Niemiec dotrze ponad 800 tysięcy uchodźców. Wiele niemieckich gmin nie radzi sobie z zapewnieniem im schronienia. Szef Związku Zawodowego Niemieckiej Policji Rainer Wendt zażądał nawet budowy płotu wzdłuż niemieckiej granicy. W wywiadzie dla "Welt am Sonntag” powiedział, że bez tego nie da się kontrolować napływu uchodźców. Kanclerz Angela Merkel odrzuca jednak takie rozwiązanie.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA