WRC: Kajetan Kajetanowicz powalczy w rajdowych mistrzostwach świata?

Posłuchaj

Tomasz Gorazdowski rozmawia z Kajetanem Kajetanowiczem, rajdowym mistrzem Europy ("Trzecia Strona MEdalu"/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jest trzecim polskim kierowcą, który sięgnął po ten tytuł, po Sobiesławie Zasadzie (1966, 1967, 1971) i Krzysztofie Hołowczycu (1997).

Kajetanowicz, jadący Fordem Fiestą R5, osiągnął sukces na jedną rundę przed zakończeniem rywalizacji - Rajdem Du Valais w Szwajcarii.

- To był jeden z najtrudniejszych rajdów w całej mojej karierze. Do zdobycia mistrzostwa Europy wystarczało nam 5. miejsce w końcowym Rajdzie Akropolu. Trudno było jechać trochę spokojniej, postanowiłem, że postaram się jechać pełnym gazem tak jak zawsze. Jeszcze żaden Polak w historii nie wygrał tego rajdu - zaznaczał Kajetanowicz.

Niepotrzebne ryzyko? Może się tak wydawać, jednak kierowca przyznał, że jadąc na maksimum możliwości łatwiej o zachowanie całkowitej koncentracji.

- Odpuszczając łatwiej stracić koncentrację, większość błędów wynika właśnie z tego. Chcąc utrzymać adrenalinę na najwyższym poziomie, podjąłem taką decyzję i nie żałuję. W tych warunkach jest to naprawdę duże osiągnięcie - powiedział. 

Źródło: Agencja TVN/x-news

Kibice zastanawiają się, jaki będzie następny krok polskiego kierowcy, cały czas przewija się temat występów w mistrzostwach świata. 

- Moją karierę prowadziłem w sposób przemyślany i logiczny. Jestem czterokrotnym mistrzem Polski z rzędu, kolejny rok w mistrzostwach Europy na pewno jest dobrym rozwiązaniem, ale może istnieje lepsze, jak mistrzostwa świata. Jest dużo rzeczy, które trzeba dobrze przeanalizować. Rajdy są bardzo kosztownym sportem i nikt nie daje pieniędzy, bo mnie lubi czy uważa, że jestem sympatycznym gościem - mówił Kajetanowicz.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Tomasza Gorazdowskiego z mistrzem Europy. 

"Trzecia strona medalu" w każdą niedzielę od godziny 17.05.

ps, PolskieRadio.pl