Rząd ufunduje studia za granicą dla najlepszych

W przyszłym roku akademickim, ruszy rządowy program finansujący zdolnym Polakom studia na najlepszych zagranicznych uczelniach, z czołówki tzw. rankingu szanghajskiego.

2015-10-21, 09:30

Rząd ufunduje studia za granicą dla najlepszych
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O studiach za granicą i kosztach z tym związanych, w Porannych Rozmaitościach radiowej Jedynki, mówił Andrzej Jędrzejczak z Kokos.pl. /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Stypendyści, otrzymają pieniądze na pokrycie kosztów czesnego, oraz na zakwaterowanie, utrzymanie, przejazdy i ubezpieczenia. Z rządowego wsparcia, będzie mogło skorzystać około stu studentów rocznie. Pozostałe osoby, wyjeżdżające na zagraniczne uczelnie, muszą radzić sobie same.

Studia za granicą to duży wydatek, ale można liczyć na ułatwienia finansowe

Jak pokazują wyliczenia Kokos.pl, platformy finansów społecznościowych, decydując się na studia zagraniczne, trzeba liczyć się z wydatkami od trzech tysięcy do ponad dwudziestu tysięcy złotych miesięcznie.

Jednak Andrzej Jędrzejczak z Kokos.pl wyjaśnia, że na przykład w Anglii, choć jest drogo, można liczyć na pewne ułatwienia finansowe.

 - Jak policzyliśmy, rocznie na samo czesne należy wydać około 9 tysięcy funtów. Jest to spora kwota, na którą nie każdego stać. W Wielkiej Brytanii jest taki system wspierania studentów, że można wziąć pożyczkę, którą spłaca się po podjęciu studiów, podjęciu pracy zarobkowej, i co ważne, dopiero w momencie, gdy osiągniemy pewien poziom wynagrodzenia - tłumaczy.

REKLAMA

 W Anglii studia są płatne, a w Szkocji nie. Coraz częściej jako miejsce zdobywania wiedzy, jest przez młodych Polaków wybierana Dania. Po pierwsze dlatego, że znajduję się relatywnie blisko, po drugie studia są bezpłatne.

Najwięcej trzeba wydać na studia w Stanach Zjednoczonych

- Stany Zjednoczone są bardzo drogim kierunkiem, i nie tylko ze względu na koszty podróży, studia tam są bardzo drogie. Czesne potrafi sięgnąć rocznie nawet 40 000 dolarów – mówi.

- Tam traktuje się studia jako inwestycję, i rodzice od samego początku oszczędzają na posłanie swoich dzieci na studia – dodaje.

Ale,  american dream, wysoki poziom uczelni i inspirująca atmosfera panująca na najlepszych amerykańskich kampusach,  przyciągają również studentów z Polski.

REKLAMA

Justyna Golonko, fko

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej