Bony na zasiedlenie słabo działają?
Pracodawcy i agencje zatrudnienia kuszą premiami i urzędowymi bonami relokacyjnymi, by ściągnąć ludzi tam, gdzie brakuje rąk do pracy – donosi "Rzeczpospolita".
2015-10-23, 08:27
Od wiosny zeszłego roku bony na zasiedlenie są jednym z instrumentów, którymi rząd wspiera aktywizację młodych ludzi do 30. roku życia, gdyż to właśnie oni mogą liczyć na premię o wartości do 200 proc. średniego wynagrodzenia (czyli ponad 7,7 tys. zł), jeśli znajdą sobie pracę w innym mieście.
Młodzi nie są zainteresowani
Jak jednak wynika ze statystyk resortu pracy, młodzi Polacy na razie rzadko z nich korzystają - w zeszłym roku po bony na zasiedlenie sięgnęło ok. 740 bezrobotnych, a w pierwszej połowie tego roku niespełna 2,7 tys. To niewiele przy ponad 440 tys. bezrobotnych do 30. roku życia zarejestrowanych w końcu sierpnia w urzędach pracy.
PAP, awi
REKLAMA