Łódzkie: bezrobocie spada. Pierwszy raz od kilku lat
W Łódzkiem odnotowano pierwszy od kilku lat spadek bezrobocia. Najwięcej nowych miejsc pracy powstaje w branżach: IT, finansowej oraz sektorze sprzedaży i usług. Poszukiwani są inżynierowie i technicy oraz pracownicy produkcji.
2015-11-06, 15:37
- W minionym roku obserwować mogliśmy w woj. łódzkim odwrócenie niekorzystnego trendu liczby zarejestrowanych bezrobotnych. Spadła ona po raz pierwszy od kilku lat - i to zdecydowanie - do poziomu porównywalnego z tym z końca roku 2009, a więc z początku globalnej dekoniunktury związanej ze światowym kryzysem finansowym. Rok 2015 to dalszy spadek bezrobocia rejestrowanego w Łódzkiem; w końcu września dotyczyło ono ponad 109 tys. osób, czyli blisko 20 tys. osób mniej niż rok wcześniej - podkreśliła kierownik Regionalnego Obserwatorium Rynku Pracy(RORP) łódzkiego WUP Katarzyna Pawlata.
Powiązany Artykuł

Październik jest kolejnym miesiącem spadku bezrobocia
Zmiany liczby zarejestrowanych bezrobotnych przekładały się na wartości stopy bezrobocia. Co charakterystyczne - zmniejszyła się ona we wszystkich powiatach regionu łódzkiego. Jak wyjaśniła Pawlata, spadek wartości stopy bezrobocia pomiędzy grudniem 2013 i 2014 roku - z 13,4 proc. do 11,5 proc. - dotyczył całego kraju. Jednak w Łódzkiem był on jeszcze większy - z 14,1 proc. do 11,9 proc., zaś tempo jego spadku przewyższało tempo obserwowane m.in. w woj. mazowieckim, podkarpackim, małopolskim, lubelskim czy śląskim.
W których powiatach największe spadki?
Z bieżących danych WUP wynika, że stopa bezrobocia w Łódzkiem w ciągu ostatniego roku (sierpień 2014-2015) nadal się obniżała i spadła o 1,7 punktu proc. Największe spadki odnotowano w powiatach: opoczyńskim (o 7,1 punktu proc.), łaskim (o 5,5 punktu proc.), tomaszowskim (o 5,3 punktu proc.),zgierskim (5,2 punktu proc.). Największy postęp w tej dziedzinie dotyczy powiatu łaskiego, w którym rok temu stopa bezrobocia sięgała 18,8 i była najwyższa w województwie, a obecnie wynosi 13,3.
Zdaniem kierownik RORP, w woj. łódzkim w całym analizowanym okresie udział osób wyrejestrowanych z grona bezrobotnych z powodu znalezienia pracy był wyższy w porównaniu ze średnią krajową. Znacząco przybywa też ofert zatrudnienia zgłaszanych w powiatowych urzędach pracy. W roku 2013 było ich ponad 52 tys., w 2014 - ponad 65 tys., natomiast tylko w ciągu dziewięciu miesięcy bieżącego roku 65,8 tys.
- Co ważne, wzrost ten dotyczył głównie ofert pracy niesubsydiowanej, czyli tych, które warunkowane są "czystym" zapotrzebowaniem rynku pracy - zaznaczyła Pawlata.
W których branżach poszukują pracowników?
Obecnie najbardziej poszukiwanymi pracownikami w regionie są specjaliści branży IT, a także specjaliści finansowi, inżynierowie i technicy, monterzy, operatorzy i kierowcy. Cykliczne analizy WUP potwierdzają, iż pracodawcy powszechnie poszukują pracowników o prostych kwalifikacjach zawodowych.
- Dla specjalistycznych działów księgowych pracodawcy stawiają wysokie wymagania - poszukiwane są osoby nie tylko z kwalifikacjami księgowych, lecz również z biegłą znajomością języków obcych, najczęściej jęz. angielskiego, ale też dwóch lub trzech. To charakterystyczne zjawisko dla prężnie rozwijającej się w Łodzi branży BPO - dodała Pawlata.
W stolicy regionu obok branż IT oraz BPO znaczącym segmentem rynku pracy jest przemysł AGD. Według wiceprezydenta Łodzi Marka Cieślaka branża AGD, która zagościła w Łodzi w latach 90., rozwija się i obecnie zapewnia siedem tysięcy miejsc pracy. Jej okrętami flagowymi są koncerny BSH i Indesit, wokół których działa ponad 20 poddostawców. BSH, posiadające w Łodzi trzy fabryki - pralek, suszarek i zmywarek - zapowiedziało utworzenie w nich w przyszłym roku ok. 500 nowych miejsc pracy.
W opinii władz miasta, o dalekosiężnych planach rozwojowych tej branży w Łodzi świadczy rozwijająca się współpraca producentów AGD z łódzkimi uczelniami wyższymi - dostarczają one kadry inżynierskiej dla działów badawczo-rozwojowych oraz ze szkołami średnimi, w których tworzone są klasy patronackie, przygotowujące przyszłych pracowników produkcji.
PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA