Katastrofa rosyjskiego samolotu na Synaju. Władze Egiptu oskarżają
- Nie podzielono się z egipskimi agencjami wywiadowczymi szczegółami informacji, o której słyszeliśmy - powiedział minister spraw zagranicznych Egiptu w nawiązaniu do pojawiających się doniesień jakoby przyczyną katastrofy airbusa A321 był zamach.
2015-11-07, 19:00
Posłuchaj
W związku z katastrofą na Synaju Rosja zawiesiła wszystkie połączenia lotnicze z Egiptem. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Dodaj do playlisty
- Obce państwa nie podzieliły się z nami danymi wywiadowczymi na temat katastrofy rosyjskiego samolotu - oświadczył Sameh Szukri. - Oczekujemy, że techniczne informacje zostaną nam przekazane - dodał.
Jak podkreślił, Egipt nie odrzuca żadnego prawdopodobnego scenariusza wydarzeń, jednak żadna z hipotez póki co nie została przedstawiona przez śledczych, którzy badają zdarzenie.
Airbus A321 - należący do rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet - o numerze lotu 9268 wystartował w ubiegłą sobotę o godz. 8.48 czasu lokalnego z egipskiego kurortu Szarm el-Szejk. Leciał do Petersburga.
Samolot zniknął z radarów na wysokości blisko 9,5 km po ok. 23 minutach od startu. Spadł na pustynny półwysep Synaj. Ratownicy i wojsko zlokalizowali wrak po niecałej godzinie poszukiwań w pobliżu miasta Al-Arisz.
W wyniku tego zdarzenia zginęła cała załoga i wszyscy pasażerowie. Na pokładzie były 224 osoby, w tym 17 dzieci. Byli to głównie turyści wracający z wakacji nad Morzem Czerwonym.
Zemsta za Syrię?
Eksperci z krajów takich jak Irlandia, Wielka Brytania i Holandia skłaniają się do wersji, że na pokładzie maszyny mogło dojść do eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego w luku bagażowym jeszcze na lotnisku w Szarm el-Szejk.
Amerykański wywiad - jak podały media - miał przechwycić rozmowę bojowników z organizacji Państwo Islamskie (IS) z niezidentyfikowanymi osobami na Synaju na temat zniszczenia rosyjskiego samolotu pasażerskiego.
REKLAMA
Administracja prezydenta USA Baracka Obamy już wcześniej wskazywała, że za tragedią mogą stać dżihadyści z IS. - Musimy brać pod uwagę, że katastrofa ta była spowodowana przez atak terrorystyczny - podkreślił rzecznik Białego Domu Josh Earnest.
Agencja AFP podała, że analiza dwóch czarnych skrzynek airbusa, wspierana relacjami z miejsca zdarzenia i doświadczeniem śledczych, pozwala "dać zdecydowane pierwszeństwo" wersji o zamachu. Z rozmów w kokpicie wynika, że "lot przebiegał normalnie" aż do katastrofy.
Sami dżihadyści niedługo po katastrofie ogłosili, że to oni zestrzelili maszynę. Miał to być odwet za zaangażowanie Rosji w konflikt zbrojny w Syrii. "Żołnierze kalifatu zdołali w prowincji Synaj zestrzelić rosyjski samolot przewożący ponad 220 krzyżowców, którzy wszyscy zginęli" - napisali islamiści na Twitterze.
Wiele osób nie wzięło tego oświadczenia na poważne. Eksperci zwrócili uwagę, że terroryści często "podczepiają" się pod tego typu zdarzenia. Specjaliści stwierdzili, że fanatycy operujący na Synaju nie mają takiej broni, którą można dosięgnąć samolot pasażerski.
x-news.pl, STORYFUL
Ewakuacja turystów
W związku z katastrofą na Synaju Rosja zawiesiła wszystkie połączenia lotnicze z Egiptem. Rozpoczęły się też przygotowania do sprowadzenia rosyjskich turystów z tego kraju.
Państwowe rosyjskie linie lotnicze Aerofłot, największy przewoźnik w Rosji, potwierdziły, że pracują nad planem ewakuacji. W Egipcie przebywa prawdopodobnie 45 tys. rosyjskich turystów.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że nie oznacza, iż Rosja przychyla się do "teorii zamachu terrorystycznego".
REKLAMA
x-news.pl, CNN
IAR, PAP, kk
REKLAMA