Zamówienia warte 50 mld USD omijają nasze firmy
Zamówienia ONZ, Banku Światowego czy agend unijnych, warte 50 miliardów dolarów, przechodzą naszym przedsiębiorstwom koło nosa. Wypadamy pod tym względem niemal najgorzej w Unii Europejskiej - pisze "Puls Biznesu".
2015-11-09, 07:14
Jak czytamy w gazecie, Polska co roku wpłaca do międzynarodowych organizacji pomocowych około 350 milionów dolarów. Tylko 1/7 tej kwoty wraca w formie kontraktów i grantów do rodzimych podmiotów. Stosunek wypłat do wpłat wynosi w naszym przypadku zaledwie 15,5 procent. To przedostatni wynik wśród 19 krajów Unii zbadanych przez ekspertów Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
"Najwięcej zarabiają firmy z krajów, które wpłacają najwięcej"
Autor raportu Patryk Kugiel z PISM stawia tezę, że najwięcej zarabiają firmy z krajów, które wpłacają najwięcej, prowadzą aktywną politykę współpracy rozwojowej, goszczą siedziby organizacji międzynarodowych i mają duży potencjał finansowo-technologiczny.
Bariery dla polskich firm
Jego zdaniem, jedną z głównych barier dla polskich firm jest brak siedzib ważnych organizacji. Połowa kontraktów wygrywanych przez austriackie firmy pochodzi z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej z siedzibą w Wiedniu. Włoskie firmy przodują w zamówieniach z FAO - Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia, której siedziba znajduje się w Rzymie. Duńczycy przodują w kontraktach z ONZ, bo w Kopenhadze są kwatery siedmiu głównych agend tej organizacji.
IAR, awi
REKLAMA
REKLAMA