Afera FIFA: oficjalna lista kandydatów w wyborach bez Platiniego
Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) potwierdziła w czwartek oficjalną listę kandydatów na prezydenta tej organizacji. Znaleźli się na niej książę Ali Al Hussein, szejk Salman Bin Ebrahim Al Khalifa, Jerome Champagne, Gianni Infantino i Tokyo Sexwale.
2015-11-12, 11:17
Brakuje na niej m.in. szefa UEFA Michela Platiniego, zawieszonego na 90 dni przez Komisję Etyczną FIFA za niejasności wynikające z otrzymania od obecnego prezydenta FIFA Josepha Blattera kwoty dwóch milionów franków szwajcarskich. FIFA już wcześniej ogłosiła, że nie rozpatrzy kandydatury Platiniego, dopóki jest zawieszony. Jeśli do dnia wyborów sytuacja zostanie wyjaśniona pozytywnie dla Francuza, będzie on mógł wziąć udział w wyborach.
Akceptacji Komisji Wyborczej FIFA nie znalazło także zgłoszenie szefa liberyjskiej federacji Musy Hassana Bility'ego. Nie przeszedł on bowiem pomyślnie kontroli Komisji Etycznej FIFA. Dokładne przyczyny skreślenia go z listy nie zostaną podane ze względów bezpieczeństwa. Jak poinformowano, czwartkowa decyzja może zostać zaskarżona do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie.
Powiązany Artykuł
Gianni Infantino kandydatem UEFA na szefa FIFA
Wcześniej skreślono z listy kandydatów byłego piłkarza Trynidadu i Tobago Davida Nakhida.
REKLAMA
Wybory na prezydenta FIFA w lutym 2016 to efekt afery korupcyjnej. FIFA jest w kryzysie od połowy obecnego roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z prokuraturą amerykańską - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty. Sprawa dotyczyła możliwych nadużyć przy wyborze gospodarzy mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Blattera.
Jednak naciskany przez media, opinię publiczną i innych działaczy Szwajcar zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016 roku. Wtedy zostanie wybrany jego następca.
Początkowo Blattera oficjalnie nie wiązano ze śledztwem w sprawie korupcji w FIFA, ale 25 września prokuratura w Szwajcarii poinformowała, że wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne. Tego dnia przeszukano siedzibę FIFA w Zurychu, w tym gabinet jej szefa, który jest podejrzany m.in. o niewłaściwe zarządzanie majątkiem organizacji.
Prokurator generalny poinformował również, że Blatter mógł przekazać nielegalnie dwa miliony franków szwajcarskich (ok. 7,7 mln zł) Platiniemu. Obaj zostali zawieszeni na 90 dni przez Komisję Etyki FIFA.
REKLAMA
bor
REKLAMA