Papież Franciszek wyruszył w swą pierwszą podróż do Afryki
W ciągu sześciu dni papież Franciszek odwiedzi Kenię, Ugandę i Republikę Środkowoafrykańską. Wyruszył rano z rzymskiego lotniska, po południu przybędzie do Kenii. Francja ostrzegła Watykan przed zagrożeniem w jednym z krajów, stąd możliwe są zmiany trasy podróży,
2015-11-25, 09:37
Posłuchaj
Papieska podróż do Afryki. Relacja Marka Lehnerta z Rzymu (IAR)
Dodaj do playlisty
Na rzymskim lotnisku Fiumicino obowiązywały w związku z przyjazdem, a następnie odlotem papieża najwyższe środki bezpieczeństwa.
Kwestia bezpieczeństwa będzie wyjątkowo ważna w czasie całej afrykańskiej podróży papieża i wizyty w trzech krajach, gdzie dochodzi do aktów przemocy i terroru. Szczególne obawy, podkreśla się, związane są z pobytem w pogrążonej w konflikcie Republice Środkowoafrykańskiej. Francuskie służby, jak ujawniły media, ostrzegły Watykan przez zagrożeniami.
Strona watykańska oświadczyła, że nie wyklucza drobnych zmian w programie wizyty, jeśli okażą się one konieczne właśnie z tego powodu.
Po południu przylot do Kenii
Do Nairobi papież przybędzie po siedmiu godzinach lotu około godziny piętnastej czasu europejskiego. Dziś jeszcze złoży wizytę prezydentowi Kenii i spotka się z przedstawicielami władz. W przesłaniu, jakie trzy dni temu skierował do mieszkańców Kenii i Ugandy, Franciszek zapowiedział, że odwiedza te kraje, by głosić miłość Jezusa oraz jego orędzie pojednania, przebaczenia i pokoju. Wyraził radość na myśl o zaplanowanych spotkaniach z młodzieżą, nazywając ją„"największym źródłem i najbardziej obiecującą nadzieją na przyszłość w duchu solidarności, pokoju i postępu”.
Kenia, kiedyś kolonia Wielkiej Brytanii, uzyskała niepodległość w 1963 roku. Jan Paweł II odwiedził ten kraj trzykrotnie, ostatni raz dwadzieścia lat temu.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
(Wideo: w pierwszej dekadzie listopada z papieżem spotkał się w Watykanie prezydent Andrzej Duda. Źródło: TVN24/x-news)
REKLAMA