Ekstraklasa: Legia Warszawa - Górnik Łęczna. Nikolić zapewnił wicemistrzom trzy punkty

Piłkarze Legii przed środowym meczem ekstraklasy wiedzieli, że zwycięstwo przybliży ich do lidera Piasta Gliwice, który dzień wcześniej uległ w derbach Śląska Górnikowi Zabrze 2:5. Stołeczna ekipa wykorzystała w 18. kolejce szansę i pokonała przed własną publicznością Górnik Łęczna 2:1.

2015-12-02, 20:25

Ekstraklasa: Legia Warszawa - Górnik Łęczna. Nikolić zapewnił wicemistrzom trzy punkty

Posłuchaj

Ondrej Duda (Legia Warszawa) po meczu z Górnikiem Łęczna (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Lech Poznań 1200.jpg
Ekstraklasa

Nie do zatrzymania był tym razem słowacko-węgierski duet Ondrej Duda i Nemanja Nikolic. Pierwszy z nich podawał, drugi dokonywał egzekucji. Do pierwszej doszło już w czwartej minucie gry. Nikolic, najlepszy napastnik ligi, stał niepilnowany w polu karnym, musiał tylko przyłożyć nogę do piłki, idealnie dośrodkowanej przez Dudę.

Drugie trafienie dla Legii wyglądało bardzo podobnie. Nikolic znajdował się bardziej na skrzydle, ale także otrzymał podanie od Słowaka. To było w 30. minucie, a wcześniej do bramki mógł trafić także Brazylijczyk Guilherme.

Pierwsza połowa była zdominowana przez gospodarzy. Bramkarz Legii Słowak Dusan Kuciak miał niewiele pracy, ale to zmieniło się po przerwie.

W 68. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji. Kuciak wybijał piłkę z pola karnego i trafił w… Łukasza Brozia. Ta przelobowała bramkarza i zmierzała w kierunku siatki. Bramkę minęła o centymetry.

Guilherme po wygranej z Łęczną: Z tego wszystkiego najważniejsze jest zmniejszenie straty do lidera

Legia.com/x-news

Później do ataku rzucił się Górnik. Okazje mieli Jakub Świerczok i Radosław Pruchnik. Gdy jednak w 87. minucie kontaktowego gola zdołał zdobyć Grzegorz Bonin, wiara w remis jeszcze wzrosła. Dwie minuty później goście wykonywali rzut wolny z 20 metrów. Pruchnik uderzył jednak prosto w mur. To on właśnie mógł jednak zostać bohaterem. Znalazł się bowiem 6 metrów przed bramką, ale piłkę w ostatniej chwili zablokował Michał Pazdan.

Zamieszanie w polu karnym się jednak nie skończyło. Po kolejnym rzucie rożnym, znowu o dużym szczęściu mogła mówić Legia. Piłka była już praktycznie w siatce, ale z linii bramkowej odbił ją Michał Żyro, trafiła jeszcze w Brozia i poleciała w aut.

To zwycięstwo sprawiło, że stołeczna ekipa zbliżyła się do Piasta na siedem punktów. Następna kolejka ekstraklasy w weekend.

Ondrej Duda po wygranej z Górnikiem: Legia nie może się nawet porównywać do takich drużyn jak Łęczna

Legia.com/x-news

REKLAMA

Legia Warszawa - Górnik Łęczna 2:1 (2:0).

Bramki: 1:0 Nemanja Nikolic (4), 2:0 Nemanja Nikolic (30), 2:1 Grzegorz Bonin (87).

Żółta kartka - Górnik Łęczna: Jan Bednarek, Maciej Szmatiuk, Leandro.

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 8 125.

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Tomasz Brzyski - Stojan Vranjes, Tomasz Jodłowiec, Guilherme (77. Michał Żyro), Ondrej Duda, Michał Kucharczyk (66. Ivan Trickovski) - Nemanja Nikolic (84. Arkadiusz Piech).

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Łukasz Mierzejewski, Tomislav Bozic, Lukas Bielak, Leandro - Grzegorz Bonin, Radosław Pruchnik, Tomasz Nowak (73. Przemysław Pitry), Jan Bednarek, Grzegorz Piesio - Bartosz Śpiączka (71. Jakub Świerczok).

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej