Kłopoty Schengen. Kontrole na granicach będą przedłużone?
Przedłużenie tymczasowych kontroli granicznych w strefie Schengen wciąż możliwe - ale tylko wtedy, jeśli obecny kryzys migracyjny nie zostanie zażegnany. Takie wnioski płyną z dzisiejszej narady unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli.
2015-12-04, 21:02
Posłuchaj
Groźba przywrócenia granic we Wspólnocie związana jest przede wszystkim z problemami Grecji, która nie jest w stanie powstrzymać napływu migrantów.
Niektóre kraje - takie jak Niemcy czy Austria - wprowadziły tymczasowe kontrole na granicach. Takie działania mogą być jednak kontynuowane tylko przez sześć miesięcy - czyli do marca przyszłego roku.
Powiązany Artykuł
![aw1211.jpg](http://static.prsa.pl/images/e85f229c-e6b8-40ef-ab0c-ceb4b34c1e89.jpg)
Frontex pomoże Grecji na granicy
Podczas piątkowych obrad rozmawiano o możliwości przedłużania kontroli nawet do dwóch lat, co umożliwiają unijne przepisy. Minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn podkreślał jednak, że takie kroki przewidziane są tylko w wyjątkowych sytuacjach.
REKLAMA
- Nikt nie wie, jak będzie wyglądała fala migracyjna za kilka miesięcy. Naszym celem było przygotowanie się na to, że ten kryzys będzie się przedłużał, byśmy nie musieli reagować na gorąco - powiedział Asselborn.
Dodał, że z prawnego punktu widzenia niemożliwe jest wykluczenie żadnego kraju ze strefy Schengen.
IMIGRANCI W EUROPIE: SERWIS SPECJALNY >>>
Ostatnio głośno było o tym, że grozi to Grecji, która nieskutecznie kontroluje swoją granicę zewnętrzną. Emocje jednak trochę opadły po tym, jak Ateny zwróciły się o pomoc do państw członkowskich w przyjmowaniu i rejestracji uchodźców.
REKLAMA
- Żaden kraj członkowski nie jest w stanie poradzić sobie z presją migracyjną w pojedynkę - przyznał unijny komisarz ds. migracji Dmistris Avramopulos.
Kolejna dyskusja na temat Schengen - za dwa tygodnie na szczycie Wspólnoty.
IAR/agkm
REKLAMA