Szef MSZ Francji: prezydent Syrii nie musi odchodzić przed transformacją polityczną
Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius oznajmił w wywiadzie dla dziennika "Le progres" w Lyonie, że nie rozważa odejścia prezydenta Syrii Baszara al-Assada przed dokonaniem się przekształceń politycznych w tym kraju.
2015-12-05, 13:01
- Walka z Daesz (arabski akronim Państwa Islamskiego) jest stanowcza, ale będzie w pełni skuteczna tylko wtedy, gdy wszystkie siły syryjskie i regionalne się zjednoczą. Jak to jest możliwe, gdy u władzy jest Assad, który popełnił tak wiele okrucieństw i przeciwko sobie ma większą część narodu? Zjednoczona Syria oznacza transformację polityczną. To nie znaczy, że Assad musi odejść przed transformacją, ale potrzebne jest zabezpieczenie na przyszłość - uważa Fabius.
Francja, podobnie jak USA i kraje uczestniczące w koalicji międzynarodowej w walce z Państwem Islamskim w Syrii i Iraku, równolegle poszukują rozwiązań politycznych lub militarnych, które doprowadziłyby do zakończenia trwającej od czterech lat wojny w Syrii.
Paryż proponuje zwłaszcza włączenie do walki przeciwko Państwu Islamskiemu armii syryjskiej, którą nie dowodziłby już wtedy prezydent Assad.
- Nie jest możliwa współpraca z armią syryjską, gdy Assad stoi na jej czele. Lecz od momentu, gdy dojdzie do przekształceń politycznych i Assad nie będzie więcej dowodził armią, można będzie działać z nią razem - podkreślił francuski minister na marginesie konferencji klimatycznej w Le Bourget pod Paryżem.
REKLAMA
"Zachód winien exodusu Syryjczyków". Baszar al-Assad udzielił wywiadu telewizyjnego:
Źródło: CNN Newsource/x-news
mr
REKLAMA