Alarm bombowy w samolocie lecącym do Egiptu. Awaryjne lądowanie w Budapeszcie
Samolot niemieckich linii Condor, lecący z Berlina do egipskiej Hurghady, musiał lądować w Budapeszcie. Węgierska policja przeszukała maszynę oraz osoby znajdujące się na pokładzie. Okazało się, że był to fałszywy alarm.
2015-12-07, 15:30
Posłuchaj
W niemieckim Airbusie A321, który lądował awaryjnie w Budapeszcie nie było materiałów wybuchowych. Z Berlina relacja Wojciecha Szymańskiego/IAR
Dodaj do playlisty
Airbus A321 leciał z Berlina do egipskiej Hurghady. Został zawrócony znad Serbii gdy linie lotnicze dostały telefon o rzekomym ładunku wybuchowym.
Na lotnisko w Budapeszcie maszyna była eskortowana przez myśliwce. Na pokładzie było 130 pasażerów oraz 7 członków załogi.
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA