"Sueddeutsche Zeitung" o słowach Putina: "nuklearny obłęd"

Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" krytykuje prezydenta Władimira Putina za sugerowanie, że może użyć broni atomowej. Autor komentarza "Nuklearny obłęd" ostrzega Rosję, że jej operacja w Syrii może się skończyć tak samo jak dla USA wojna w Wietnamie.

2015-12-10, 11:14

"Sueddeutsche Zeitung" o słowach Putina: "nuklearny obłęd"
Władimir Putin. Foto: pixabay.com

Autor komentarza Julian Hans przypomina, że podczas wojny w Wietnamie ówczesny prezydent USA Richard Nixon realizował strategię, którą następnie sam określił mianem "teorii szaleńca".  Każdy uważał wówczas za oczywiste, że tylko szaleniec mógłby rozpocząć wojnę atomowa. Aby odstraszyć Północnych Wietnamczyków i ich sojuszników z bloku komunistycznego Nixon sprawiał wrażenie, że jest na tyle szalony, iż mógłby zrzucić bombę atomową - czytamy w "SZ".

Hans zaznacza, że od tamtych czasów aż do dziś nikt nie obchodził się tak lekkomyślnie z bronią jądrową. Rosyjskie wojsko odpaliło z okrętu podwodnego na Morzu Śródziemnym rakietę na pozycje rebeliantów w Syrii, a Putin powiedział we wtorek, że rakiety mogą być wyposażone także w głowice atomowe. Jak dodał, ma nadzieję, że nie będzie to konieczne.

Przesłanie dla Zachodu

Julian Hans pisze, że ostrzeliwanie terrorystów w Syrii rakietami nie ma żadnego sensu, nie mówiąc już o a użyciu bomby atomowej. Subtelne ostrzeżenie Putina skierowane jest nie do Państwa islamskiego, lecz do Zachodu - tłumaczy Hans. Przesłanie Putina brzmi: lepiej kooperować z Rosją, niż mieć w nas przeciwnika - dodaje publicysta "SZ".

Od ubiegłorocznej aneksji ukraińskiego Krymu w Rosji mnożą się sugestie dotyczące atomowego potencjału. Putin udaje madmana - podkreśla "SZ". Nie wiemy, jak skończy się ta gra - zastrzega komentator. Wiadomo jedynie, że Stany Zjednoczone nie wygrały wojny w Wietnamie - konkluduje publicysta "Sueddeutsche Zeitung".

Wbrew wstępnym pozytywnym doniesieniom, misja rosyjskiej rakiety Sojuz-2.1 nie przebiegła, jak powinna. We wtorek (8.12) rakieta wyniosła na orbitę dwa satelity wojskowe - Kanopus ST i mniejszego KYuA 1. Tam doszło do nieudanej separacji pierwszego z nich, który w związku z tym wraz z rakietą nośną wrócił na Ziemię. Rakieta Sojuz-2.1 wystartowała z kosmodromu Plesieck w sobotę (5.12). Kanopus ST to eksperymentalne urządzenie, które miało śledzić z orbity zanurzone okręty podwodne.

STORYFUL/x-news

IAR/PAP/rk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej