Projekt nowelizacji o TK w komisji
Sejm opowiedział się przeciw odrzuceniu w pierwszym czytaniu projektu nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Wcześniej odbyła się burzliwa debata w Sejmie dotycząca proponowanych zmian. W Polskim Radiu 24 sprawę komentował prof. Andrzej Zybała i prof. Marcin Matczak.
2015-12-17, 15:15
Posłuchaj
Sejm projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS odesłał do komisji ustawodawczej. Wnioski PO i Nowoczesnej, by odrzucić ten projekt, nie uzyskały większości. Za wnioskiem o odrzucenie projektu było 163 posłów, przeciw głosowało 234, a 35 wstrzymało się od głosu.
Nowelizacja PiS zakłada, że Trybunał Konstytucyjny ma orzekać w pełnym składzie, chyba że ustawa stanowi inaczej. Pełny skład ma wymagać udziału co najmniej trzynastu sędziów Trybunału. Projekt zmian zakłada również, że orzeczenia TK mają zapadać większością dwóch trzecich głosów składu sędziowskiego. Zmianie miałaby ulec także siedziba Trybunału.
– Większość parlamentarna przegłosuje swoją wersję funkcjonowania TK. Praktycznie wszyscy politycy uważają, że Trybunał ma być przedłużeniem ich władzy. Natomiast większość obywateli merytorycznie niewiele wyciąga z całego sporu – stwierdził prof. Andrzej Zybała, politolog Szkoły Głównej Handlowej.
Prof. Marcin Matczak z WPiA UW zwrócił uwagę, że Trybunał Konstytucyjny to najważniejsza instytucja broniąca praw obywatelskich. Dodał, że większość środowisk prawniczych nie postrzegają nowelizacji PiS jako naprawczej.
REKLAMA
– Procedowana nowelizacja nie jest naprawcza, lecz paraliżująca. Kwestionujemy funkcjonowanie TK i jego prawo do orzekania o konstytucyjności. Dzieje się coś bardzo złego. Gdy mamy ustawę paraliżującą TK, to jest to sytuacja naruszenia konstytucji – powiedział prawnik.
Natomiast Barbara Grabowska-Moroz z Helsińskiej Fundacja Praw Człowieka nie miała wątpliwości, że nowelizacja PiS zostanie przyjęta.
– To okrutna matematyka sejmowej większości. Fakt, że nowelizacja jest uchwalana w tak krótkim czasie, to bardzo niska jakość i styl uprawiania polityki oraz tworzenia prawa. To nie jest metoda wyjścia z obecnego kryzysu konstytucyjnego – mówiła gość Polskiego Radia 24.
Polskie Radio 24/gm/mr
REKLAMA
REKLAMA