Bundesliga: oficjalnie - Guardiola odejdzie z Bayernu do Anglii, Ancelotti przejmie stery
Mówiono o tym od dłuższego czasu, jednak w niedzielę Bayern Monachium odkrył karty. Obecny sezon będzie ostatnim, w którym zespół poprowadzi Pep Guardiola. Hiszpan przeniesie się do Manchesteru City, a zastąpi go Carlo Ancelotti.
2015-12-20, 14:30
Posłuchaj
Pep Guardiola nie przedłużył kontraktu z bawarskim klubem. O szczegółach w korespondencji Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Bayern w ostatnich dniach przedłużył kontrakty z Thomasem Muellerem, Jerome Boatengiem oraz Javi Martinezem do 2021 roku i z 34-letnim Xabim Alonso do 2017. O tym, że nowej umowy nie zamierza podpisywać Guardiola, mówiono już w kuluarach od miesięcy. Początkowo wyglądało to tylko na twarde negocjacje, stopniowo jednak doniesienia dotyczące wątpliwości Hiszpana stawały się coraz poważniejsze.
W sobotę niemiecka stacja telewizyjna ZDF poinformowała, że szkoleniowiec odejdzie do Manchesteru City, gdzie zastąpi Manuela Pellegriniego. Nawet zwycięstwo w Premier League nie uratuje posady Chilijczyka.
Były piłkarz i trener Barcelony prowadził Bawarczyków od 2013 roku, kiedy podpisał trzyletni kontrakt. Zdobył z klubem dwukrotnie mistrzostwo kraju, jeden Puchar Niemiec, a także Superpuchar Europy i klubowe mistrzostwo świata. W obecnym sezonie jego podopieczni rozpoczęli rozgrywki najlepiej w całej historii Bundesligi, ponosząc pierwszą i dotychczas jedyną porażkę dopiero w 15. kolejce. Zgromadzili 46 na 51 możliwych punktów.
W jego kolekcji brakuje jednak trofeum, które można uznać za kluczowe - nie udało mu się sięgnąć z zespołem po wygraną w Lidze Mistrzów. Zespół dwa razy odpadał w półfinale tych rozgrywek. Dominacja Bayernu Monachium w Bundeslidze nie podlega żadnym wątpliwościom, to jednak zdobycie tytułu najlepszego zespołu Europy pozostaje największym marzeniem kibiców.
REKLAMA
Nowym szkoleniowcem zespołu zostanie Włoch Carlo Ancelotti, który ostatnio pracował w Realu Madryt, z którym wygrał Ligę Mistrzów. Sezon 2014/15 nie był jednak dla "Królewskich" udany i kosztował trenera posadę. To nie pochopna decyzja, nie ma w sobie nic z czasowego zastępstwa. Kontrakt Ancelottiego ma wygasnąć dopiero w 2019 roku, a władze bawarskiego klubu chcą, by za jego kadencji Bayern przeżywał złote lata.
"Carlo Ancelotti to menedżer, który trzy razy wygrywał Ligę Mistrzów, nie możemy doczekać się początku współpracy. To spokojny, wyważony ekspert, który potrafi pracować z gwiazdami i nie trzyma się sztywnych schematów w stylu gry. Szukaliśmy kogoś takiego i właśnie go znaleźliśmy. Dziękujemy Pepowi za to, co dał nam od 2013 roku. Jestem przekonany, że on i cały zespół będą teraz pracować nawet ciężej, by osiągnąć cele na ten sezon - mówił na specjalnej konferencji prasowej prezes Bayernu Monachium, Carl-Heinz Rummenigge.
Według plotek, jednym z warunków, które postawił władzom mistrza Niemiec Ancelotti, było zatrzymania na Allianz Arena Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik pod wodzą Guardioli świetnie odnalazł się w Bayernie, w obecnym sezonie pozostaje jego najlepszym strzelcem.
REKLAMA
56-letni szkoleniowiec nie krył dumy z nominacji.
"To dla mnie wielki zaszczyt. Kiedy tylko dowiedziałem się, że ten klub jest mną zainteresowany, nie oglądałem się na żadną inną ofertę. Szczerze życzę Bayernowi i mojemu przyjacielowi Guardioli wszystkiego najlepszego na trwający sezon" - napisał Włoch w komunikacie, w którym złożył też kibicom życzenia świąteczne.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA