Akcja antyterrorystów w Gdyni. Policja potwierdziła tożsamość zastrzelonego mężczyzny
Zabójca kobiety z Lipusza - Tomasz L., który zginął wczoraj w Gdyni podczas próby zatrzymania go przez policję był agresywny i silnie pobudzony - dowiedział się nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk.
2015-12-21, 13:54
Posłuchaj
Marcin Kochanowski z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku relacjonuje przebieg akcji antyterrorystycznej w Gdynii (IAR)
Dodaj do playlisty
Niewykluczone, że Tomasz L., mógł być pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. To ustali dopiero sekcja zwłok mężczyzny. Policja oficjalnie potwierdziła tożsamość zastrzelonego mężczyzny - znaleziono przy nim paszport.
Jak mówi Marcin Kochanowski z prokuratury okręgowej w Gdańsku, wszystko wskazuje na to, że policjanci działali zgodnie z przepisami.
Źródło: Radio Gdańsk/x-news
- Po wejściu do mieszkania mężczyzna ten sięgnął po broń w związku z tym funkcjonariusze byli zmuszeni oddać w jego kierunku strzały - tłumaczy. Mimo przeprowadzonej na miejscu reanimacji mężczyzna zmarł.
REKLAMA
Pistolet, który został zabezpieczony na miejscu zdarzenia należał do Tomasza L. To prawdopodobnie z niego zginęła tydzień temu kobieta w Lipuszu koło Kościerzyny. Dokładnie potwierdzą to badania balistyczne.
Radio Gdańsk, IAR, bk, pp, to
REKLAMA