Komisja za rezygnacją z konkursów na wyższe stanowiska w służbie cywilnej
Komisja administracji poparła poprawki PiS do projektu noweli ustawy o służbie cywilnej, które zakładają m.in. by wyższe stanowiska w służbie cywilnej były obsadzane w drodze powołania. Prawdopodobnie jeszcze w środę nad projektem będzie głosował Sejm.
2015-12-30, 16:46
Posłuchaj
W środę komisja administracji głosowała nad poprawkami do projektu noweli ustawy o służbie cywilnej złożonymi przez kluby w drugim czytaniu, które odbyło się we wtorek.
Posłowie opowiedzieli się za wszystkimi poprawkami zgłoszonymi przez Prawo i Sprawiedliwość. Poprawki Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Kukiz'15 zostały odrzucone.
Akceptacji nie zyskał też wniosek PO, by odrzucić projekt nowelizacji w całości.
Nie będzie konkursów
Poprawki Prawa i Sprawiedliwości zakładają m.in. by wyższe stanowiska w służbie cywilnej były obsadzane w drodze powołania, a nie konkursu.
Taki zapis był w pierwotnym projekcie złożonym przez posłów PiS, jednak w czasie prac w komisji po pierwszym czytaniu - m.in. głosami PO - przyjęta została zmiana, która utrzymywała otwarty i konkurencyjny nabór na wyższe stanowiska w służbie cywilnej.
Komisja opowiedziała się również za poprawką, która zakłada że stosunki pracy z osobami zajmującymi w dniu wejścia w życie noweli wyższe stanowiska w służbie cywilnej oraz kierownicze stanowiska w służbie zagranicznej, będące wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej, wygasają po upływie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy, jeżeli przed upływem tego terminu nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy lub płacy.
Także ta poprawka to powrót do rozwiązania, które znajdowało się w projekcie przed zmianami wprowadzonymi po pierwszym czytaniu.
Posłowie zaakceptowali też poprawkę PiS, która wprowadza zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie ze zmianami prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma powoływać Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, złożonego po zasięgnięciu opinii Rady Nadzorczej Zakładu.
W obecnie obowiązującej ustawie premier powołuje prezesa ZUS, na wniosek ministra spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru.
Prawnicy z sejmowego biura legislacji i posłowie opozycji wskazywali, że ta poprawka wykracza poza meritum nowelizacji ustawy o służbie cywilnej.
"Stanowisko podpisała premier"
Gdy komisja zebrała się we wtorek, by pracować nad złożonymi poprawkami, większość jej członków poparła wniosek PO, by odłożyć prace nad projektem noweli do czasu przedstawienia stanowiska przez rząd.
W środę stanowisko to przedstawiła szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. Jak podkreśliła, rząd pozytywnie opiniuje projekt stwierdzając, że zmiany "pozytywnie wpłyną na administrowanie i zarządzanie kadrami w służbie cywilnej, a przez to na efektywne wykonywanie zadań państwa".
Kiedy posłowie opozycji zapytali Kempę, w jakim trybie udało się tak szybko uzyskać opinię rządu, szefowa kancelarii premiera poinformowała, że stanowisko podpisała premier Beata Szydło i że zostało ono przyjęte w trybie obiegowym.
Na pytanie, czy stanowisko powstało po konsultacji z Radą Służby Cywilnej odpowiedziała, że jest to projekt poselski, a nie rządowy, wobec tego nie było takiego wymogu.
Szefowa KPRM odniosła się też do argumentu, że każdy projekt dotyczący służby cywilnej musi być opiniowany przez Radę. - To uprawnienie, nie obowiązek - stwierdziła.
PO: będzie wniosek do TK
Poseł Platformy Obywatelskiej Marek Wójcik powiedział, że nowelizacja w kształcie zaakceptowanym przez komisję doprowadzi do tego, że na stanowiskach kierowniczych znajdą się "osoby bez doświadczenia, bez niezbędnych kompetencji, bez procedury konkursowej".
- Prawdopodobnie przygotujemy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją tej nowelizacji. Myślę, że tok prac sejmowych i sam projekt da TK wiele poważnych argumentów, żeby krytycznie ocenić ustawę - oświadczył.
***
Sejm we wtorek powiększył skład komisji administracji i spraw wewnętrznych o dwóch posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Do tej pory komisja liczyła 37 posłów, w tym 18 posłów PiS. Po zmianach liczy 39 posłów, w tym 20 z PiS. Oznacza to, że Prawo i Sprawiedliwość zyskało większość.
Opozycja zarzucała PiS, że zmiany w komisji mają na celu "przepchnięcie kolanem" nowelizacji ustawy o służbie cywilnej.
PAP, IAR, kk
REKLAMA