Trwa czarna seria w Tatrach. Nie żyje narciarz

Kolejne tragiczne w skutkach zdarzenia w Tatrach, tym razem po słowackiej stronie granicy. Jak informuje Horska Służba, znaleziono ciało 22-letniego słowackiego ski-alpinisty.

2016-01-03, 12:33

Trwa czarna seria w Tatrach. Nie żyje narciarz
Tatry, zdjęcie ilustracyjne. Foto: Piotrass007/Wikimedia/CC

Posłuchaj

Ratownik TOPR Andrzej Maciata przypomina, że słowacka część Tatr jest na okres zimowy zamknięta dla ruchu turystycznego (Radio Kraków/IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mężczyzna spadł z dużej wysokości w rejonie Salatina w masywie Rochaczy w Tatrach Zachodnich. Turysty poszukiwano od sobotniego wieczora, kiedy to nie wrócił ze swojej wyprawy. Miejsce wypadku udało się zlokalizować dzięki namierzeniu telefonu komórkowego zaginionego.

Andrzej Maciata, ratownik TOPR, przypomina w rozmowie z Radiem Kraków, że słowacka część Tatr jest na okres zimowy zamknięta dla ruchu turystycznego. - W praktyce oznacza to, że nie możemy się poruszać powyżej schronisk w dolinach - przypomina.

Tak trudnych warunków turystycznych w Tatrach nie było o tej porze roku od bardzo dawna. Znikoma pokrywa śnieżna i warunki pogodowe spowodowały, że na ogromnej części szlaków w strefie wysokogórskiej są spore zalodzenia. A to nawet przy używaniu raków i czekana stwarza ogromne zagrożenie poślizgnięciem i upadkiem z tragicznym finałem. W ostatnich dniach doszło do całej serii właśnie takich zdarzeń, tak w polskiej, jak i słowackiej części Tatr.

mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej