Wojciech Kaczmarczyk został pełnomocnikiem rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego i równego traktowania
Będzie on odpowiedzialny za przygotowanie - zapowiedzianego w programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości - Narodowego Programu Społeczeństwa Obywatelskiego.
2016-01-08, 15:07
Posłuchaj
- W dniu dzisiejszym powołany został na stanowisko sekretarza stanu, ministra w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pan Wojciech Kaczmarczyk - poinformował wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
- W zakresie jego obowiązków będą kwestie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i równego traktowania, czyli będzie pełnomocnikiem rządu do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i do spraw równego traktowania - wyjaśnił Gliński.
Wicepremier dodał, że Kaczmarczyk jest wieloletnim działaczem sektora organizacji pozarządowych, ma także doświadczenie w pracy naukowej, dydaktycznej, eksperckiej.
- Poznałem pana ministra wiele lat temu jako działacza organizacji pozarządowych. Sam przez 30 lat zajmuję się kwestiami społeczeństwa obywatelskiego, od trzech lat blisko współpracujemy - powiedział Gliński.
Wskazał, że Kaczmarczyk jest współautorem programu PiS rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
- Dzisiejszy akt nominacji wychodzi naprzeciw naszym zobowiązaniom wyborczym. Myśmy w kampanii wyborczej wielokrotnie mówili, że zależy nam na poszerzaniu, rozwijaniu polskiej demokracji w kierunku demokracji partycypacyjnej, obywatelskiej - oznajmił szef resortu kultury.
"Tylko współpraca może przynieść efekty"
Sam Kaczmarczyk powiedział, że jego zadaniem "będzie przygotowanie narodowego programu rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, monitorowanie wdrażania tego programu, koordynacja i monitorowanie polityki państwa, która jest rozsiana w różnych resortach, współpracy państwa z sektorem organizacji pozarządowych i innych instytucji obywatelskich".
Zapowiedział, że będzie to robić poprzez "kilkanaście rozmaitych działań". - To jest rozpisane bardzo precyzyjnie w programie ogłoszonym na konferencji programowej PiS w lipcu zeszłego roku - te działania dotyczą kwestii instytucjonalnych, kwestii reformowania i tworzenia nowych funduszy, które będą wspierały działania organizacji pozarządowych - wymienił.
- Przede wszystkim, to co w tym momencie jest ważne, to zadeklarowanie z mojej strony, że będąc pełnomocnikiem rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego chciałbym realizować te działania w bardzo ścisłej współpracy z całym sektorem obywatelskim, bo tylko współpraca administracji państwowej i organizacji pozarządowych może przynieść efekty - stwierdził Kaczmarczyk.
Dodał, że stworzony przez PiS "program interwencji państwa na tym obszarze jest chyba najbardziej rozwiniętym programem dla organizacji pozarządowych i dla społeczeństwa obywatelskiego, jaki został sformułowany przez kogokolwiek z sił politycznych".
Kaczmarczyk przedstawił też swoich przyszłych współpracowników - Agnieszkę Rymszę i Piotra Grygiela, których określił jako "działaczy, pracowników i badaczy trzeciego sektora z ogromnym doświadczeniem".
Działania na rzecz sektora instytucji obywatelskich, o których mówiono podczas konferencji programowej PiS, to m.in. konstytucyjne umocowanie Rady Działalności Pożytku Publicznego, nowelizacja ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie z zamiarem jej większego otwarcia dla organizacji słabszych i mniejszych, zmniejszenie obciążeń biurokratycznych sektora przy zachowaniu zasad jego transparentności, w szczególności wprowadzenie ułatwień w prowadzeniu rachunkowości i sprawozdawczości.
Zapowiadano również wprowadzenie narodowego systemu formalnej i nieformalnej edukacji obywatelskiej i wychowania patriotycznego oraz powołanie specjalnych redakcji programów obywatelskich we wszystkich mediach publicznych.
Wskazywano także na potrzebę wzmocnienia roli Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, utworzenie Funduszu Inicjatyw Edukacyjnych wspierającego tworzenie i rozwój małych szkół, wprowadzenie Funduszu Grantów Instytucjonalnych, którego zadaniem byłaby budowa tzw. kapitałów żelaznych.
Likwidacja Biura Pełnomocnika ds. Równego Traktowania
Kaczmarczyk będzie również odpowiadał za sprawy związane z równym traktowaniem. Zgodnie z uchwaloną w 2010 roku tzw. ustawą antydyskryminacyjną, która wdrożyła do polskiego prawa przepisy europejskie dotyczące równego traktowania, za zadania z tym związane odpowiadają Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Traktowania.
Zgodnie z opublikowanym w czwartek statutem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, nie ma w niej odrębnego Biura Pełnomocnika ds. Równego Traktowania - takie biuro funkcjonowało we wcześniejszej strukturze kancelarii. Obecnie jest natomiast m.in. Departament Spraw Parlamentarnych oraz Obsługi Rad, Zespołów i Pełnomocników.
Urząd pełnomocnika rządu ds. równego traktowania w poprzednim rządzie sprawowała prof. Małgorzata Fuszara (od 2014 roku), podała się do dymisji w listopadzie zeszłego roku. Pod koniec roku, w odpowiedzi na apel organizacji pozarządowych, KPRM informowała, że pełnomocnik zostanie powołany "zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa".
Przed Fuszarą pełnomocniczką była Agnieszka Kozłowska-Rajewicz (od 2014 roku europosłanka), wcześniej - Elżbieta Radziszewska, która objęła ten urząd po przywróceniu go w 2008 roku przez ówczesnego premiera Donalda Tuska.
Został on zlikwidowany w 2005 roku przez rząd Kazimierza Marcinkiewicza, część kompetencji urzędu przekazano wtedy do resortu pracy i polityki społecznej, gdzie funkcjonował przez kilka lat Departament ds. Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji. W latach 2005-2007 kierowała nim jako wiceminister Joanna Kluzik-Rostkowska.
Urząd pełnomocnika w KPRM - najpierw jako Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn - powołał w 2001 roku ówczesny premier Leszek Miller. Pierwszą pełnomocniczką została Izabela Jaruga-Nowacka, zastąpiła ją w 2004 roku Magdalena Środa, która pełniła tę funkcji do likwidacji urzędu.
PAP, IAR, kk
REKLAMA