Uber we Francji musi zapłacić 1,2 mln euro taksówkarzom
Przewoźnik Uber France musi zapłacić 1,2 mln euro francuskiego związkowi korporacji taksówkarskich UNT za niewłaściwe informowanie swoich kierowców, że mogą brać pasażerów bezpośrednio z ulicy, bez wcześniejszej rezerwacji - zdecydował w środę sąd w Paryżu.
2016-01-27, 16:08
Według UNT Uber France w "niejasny sposób" instruował swoich kierowców co do możliwości oczekiwania na klientów na drogach publicznych, bez konieczności wcześniejszego zamawiania przez nich usługi przewozowej za pomocą specjalnej aplikacji na smartfony - informuje AFP.
Decyzja sądu została opublikowana w napiętym okresie pełnej mobilizacji tradycyjnych taksówkarzy przeciwko nieprawidłowościom, które zarzucają sektorowi przewozu osób (VTC); jednym z głównych uczestników tego sektora jest właśnie Uber.
Klientów z ulicy mogą zabierać tylko taksówki
We Francji zabieranie klientów z ulicy to przywilej tradycyjnych taksówek; działać w ten sposób nie może sektor VTC. Zasadę tę potwierdziła w maju 2015 roku Rada Konstytucyjna - przypomina francuska agencja.
We wtorek w Paryżu doszło do starć kierowców taksówek z policją. Protestujący przeciwko konkurencji ze strony firm oferujących przewozy osób palili opony, policja użyła gazu łzawiącego. Premier Manuel Valls potępił metody działania taksówkarzy.
Źródło: RUPTLY/x-news
PAP, awi
Polecane
REKLAMA