PIT 2015: co zrobić, gdy nie dostaniemy PIT-11?
Luty jest miesiącem, w którym to na pracodawców czeka wiele obowiązków związanych z deklaracjami podatkowymi swoich pracowników.
2016-02-02, 09:49
Posłuchaj
I choć sami pracownicy, na rozliczenie z fiskusem jeszcze trochę czasu mają - to już niedługo będą musieli dokładniej niż zwykle sprawdzać swoją korespondencję - a to w związku z oczekiwaniem na informację PIT 11, mówi Piotr Bimkiewicz z Grupy Podatkowej.
- Pracodawca ma obowiązek w tym roku przesłać do 29 lutego informację PIT-11, w której wykaże dokładnie jakie przychody każdy zatrudniony przez niego pracowników uzyskał. Na pracodawcy spoczywają dwa obowiązki, jeden obowiązek to jest przesłanie tych informacji do urzędu skarbowego. Jeżeli uczyni to w formie papierowej, to wówczas musi przesłać wszelkie formularze do 1 lutego. Jeśli uczyni to w formie elektronicznej to ma obowiązek przesłać wszystko do 29 lutego, a zatem tak samo jak przekazuje informację pracownikom. W kwestii pracowników niezależnie od formy, papierowej, czy elektronicznej, do 29 lutego pracodawca ma obowiązek przesłać te informacje – wyjaśnia gość.
Co zrobić, gdy nie dostaniemy PIT-11?
I choć pracodawca ma taki obowiązek, to nie zawsze się z niego wywiązuje. Dla podatków znaczy to tyle, że sami muszą oszacować swoje dochody, bo w zeznaniu rocznym nie można ich pominąć.
- Istnieje taka możliwość, aby powiadomić urząd skarbowy o tym, że pracodawca nie przesłał nam tej informacji. Urząd skarbowy ma wtedy możliwość i z reguły to czyni, przyjechać do pracodawcy, przeprowadzić kontrolę i rzeczywiście jeżeli stwierdzi, że tak jest może nałożyć karę grzywny. Jeżeli pracodawca pomimo tych kar nadal nie wyśle nam PIT-11, to my nadal musimy się rozliczyć. W takiej sytuacji wraz z deklaracją napisałbym krótkie pismo do urzędu skarbowego, że wyliczamy samodzielnie podstawę opodatkowania i podatek z uwagi na to, że nie otrzymał odpowiedniej informacji – radzi gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Zdaniem Piotra Bimkiewicza, w tym roku jeszcze więcej osób zdecyduje się na rozliczenie drogą internetową. Jak przekonuje ekspert, e-deklaracje dla podatników są o wiele prostsze i pozwalają na uniknięcie wielu błędów.
Dominik Olędzki, abo
REKLAMA