Lubin: kilkadziesiąt tysięcy osób bez ogrzewania i ciepłej wody po pożarze w elektrociepłowni
Pożar gasiło 14 ekip strażackich z całego Zagłębia Miedziowego i specjaliści z jednostki ratownictwa górniczo-hutniczego. Przywrócenie dostaw ciepła ma nastąpić maksymalnie w przeciągu 48 godzin.
2016-02-09, 12:06
Posłuchaj
Bogdan Ćwikliński o pożarze w Lubinie (IAR)
Dodaj do playlisty
Dwie osoby z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitala. Zdaniem lekarzy, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pracownicy nadzoru spostrzegli ogień wczoraj około 22:00 w kanałach, którymi poprowadzone były kable energetyczne dużej mocy. Stamtąd pożar rozprzestrzenił się na zbiornik oleju, który służy do smarowania i schładzania turbin. Jednego z wielkich silników nie udało się uratować.
- Doszło do pożaru w hali maszynowni, została odłączona ciepła woda użytkowa i woda przeznaczona do ogrzewania - mówi kapitan Bogdan Ćwikliński ze straży pożarnej w Lubinie.
REKLAMA
Wiadomo już, że wznowienie produkcji ciepła w Lubinie będzie wymagało kilkutygodniowych przygotowań. Dlatego w ciągu najbliższych dwóch dni władze spółki chcą podłączyć miejską magistralę ciepłowniczą do zakładu w Polkowicach.
IAR,Radio Wrocław, kh
REKLAMA