Tomasz Siemoniak: jestem za przyznaniem pośmiertnie płk. Ryszardowi Kuklińskiemu awansu generalskiego
Taki wniosek skierował do prezydenta minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Były szef MON był pytany w radiowej Jedynce, dlaczego za swojej kadencji nie wystąpił o awans dla legendarnego szpiega.
2016-02-10, 13:55
Posłuchaj
Tomasz Siemoniak tłumaczy, dlaczego nigdy nie wystąpił o pośmiertny awans generalski dla płk. Ryszarda Kuklińskiego (IAR/Jedynka)
Dodaj do playlisty
Jak wyjaśnił, pośmiertnym awansom generalskim przeciwny był ówczesny prezydent Bronisław Komorowski i z tego względu nie zdecydował się na złożenie takiego wniosku.
- Mam nadzieję, że w tym przypadku prezydent Andrzej Duda zna sprawę i (...) podejmie pozytywną decyzję - przyznał.
Powiązany Artykuł
Pułkownik Ryszard Kukliński generałem?
Jak poinformowała we wtorek szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska, obecnie wniosek w tej sprawie jest sprawdzany pod kątem prawnym. Ostateczną decyzję w sprawie awansu dla pułkownika Kuklińskiego podejmie prezydent Andrzej Duda.
Zobacz serwis specjalny o pułkowniku Ryszardzie Kukińskim >>>
REKLAMA
Ryszard Jerzy Kukliński był pułkownikiem Wojska Polskiego, zastępcą szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego. W latach 70. i na początku 80. przekazał Amerykanom strategiczne plany wojskowe Związku Radzieckiego i Układu Warszawskiego dotyczące - między innymi - radzieckiej inwazji na Europę. Uprzedził ich o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
W 1981 roku, w obliczu bezpośredniego zagrożenia dekonspiracją, pułkownik Kukliński wraz z rodziną uciekł do Stanów Zjednoczonych. W opuszczeniu Polski pomagały mu amerykańskie służby wywiadowcze.
W USA żył pod zmienionym nazwiskiem. Sąd PRL skazał go w 1984 na śmierć za zdradę i szpiegostwo. Dopiero po transformacji ustrojowej, wyrok uchylono w 1995 roku i przywrócono mu stopień pułkownika, jednak sprawę skierowano ponownie do prokuratury wojskowej.
Śledztwo zostało umorzone w 1997 roku. Prokuratura wojskowa uznała wtedy, że Kukliński podejmując współpracę z amerykańskim wywiadem, działał na rzecz Polski oraz w stanie "wyższej konieczności".
REKLAMA
Wiosną 1998 roku w ambasadzie polskiej w Waszyngtonie pułkownik Kukliński otrzymał polski paszport, a wkrótce - po raz pierwszy od ucieczki - odwiedził Polskę. Od tej pory był częstym gościem w ojczyźnie.
Zmarł 11 lutego 2004 roku w Stanach Zjednoczonych. Jego prochy zostały sprowadzone do Polski i złożone na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
12. rocznica śmierci
W czwartek przypada 12. rocznica śmierci Ryszarda Kuklińskiego. We wtorek w Krakowie odprawiono mszę świętą i złożono kwiaty pod jego pomnikiem. Jutro natomiast zaplanowano uroczystości w Warszawie, przy grobie pułkownika na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Wieczorem o 19.00 w Archikatedrze Warszawskiej będzie odprawiona msza w jego intencji.
W 2006 r. na Starym Mieście w Warszawie otwarto Izbę Pamięci Pułkownika Kuklińskiego. Inicjatorem jej powstania był Józef Szaniawski, pełnomocnik Ryszarda Kuklińskiego.
REKLAMA
Na początku lutego 2014 roku miała miejsce uroczysta premiera szpiegowskiego thrillera poświęconego Kuklińskiemu pt. "Jack Strong" w reż. Władysława Pasikowskiego. W główną postać wcielił się Marcin Dorociński, w obsadzie znaleźli się też m.in. Maja Ostaszewska i Patrick Wilson.
IAR,Jedynka,kh
REKLAMA