Sejm: burzliwa debata przed głosowaniem nad projektem "Rodzina 500+"

Kilkanaście poprawek i kilkanaście wniosków mniejszości rozpatrzyli posłowie, zanim przeszli do głosowania nad projektem. Po trwającej blisko trzy godziny dyskusji odrzucili wszystkie wnioski. Ustawa została przyjęta.

2016-02-11, 13:33

Sejm: burzliwa debata przed głosowaniem nad projektem "Rodzina 500+"

Posłuchaj

Elżbieta Rafalska podkreśla, że "Rodzina 500 Plus" to program śmiały i odważny, który ma poprawić dzietność w Polsce (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podczas debaty, posłowie opozycji powtórzyli wszystkie swoje wątpliwości i zarzuty, minister rodziny Elżbieta Rafalska jeszcze raz przekonywała, że ustawa nikogo nie dyskryminuje. - To dobra propozycja dla rodzin - mówiła o projekcie szefowa MRPiPS.

Powiązany Artykuł

rodzina 1200.jpg

- Wprowadzamy program, który jest kompleksowym, systemowym programem wspierania polskich rodzin - powiedziała na zakończenie debaty premier Beata Szydło. - Nie zabraknie pieniędzy w polskim budżecie dla polskich rodzin - podkreśliła.

- Dziękuję opozycji za wszystkie głosy. Polskie rodziny ocenią, po czyjej stronie jest racja - mówiła szefowa rządu. - Rząd będzie dbał o polskie rodziny, niezależnie od tego, jakie są ich poglądy - dodała.

REKLAMA

Wypłaty od kwietnia

Projekt zakłada, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko otrzyma każda rodzina, bez względu na dochody. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe - 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dziecko 18 lat. Wypłaty 500-złotowych świadczeń mają ruszyć w kwietniu br.

W toku prac sejmowych do projektu ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci zgłoszono kilkanaście poprawek oraz kilkanaście wniosków mniejszości, m.in. żeby świadczenie wychowawcze przysługiwało na każde dziecko, by w przypadku samotnych rodziców nie stosować kryterium dochodowego przy wypłacaniu świadczenia na pierwsze dziecko; wnioskowano także o wprowadzenie górnego progu dochodowego w wysokości 2,5 tys. zł na osobę w rodzinie.

Powiązany Artykuł

rodzina 1200.jpg
Komisja odrzuciła poprawki opozycji, zaakceptowała rządowe

"Projekt wyklucza z pomocy ok. 3 mln dzieci"

Jeden z wniosków mniejszości (zgłoszony przez PO) dotyczył zmiany tytułu ustawy na: "o pomocy państwa w wychowywaniu niektórych dzieci". Jak tłumaczyła w czwartek przed glosowaniem Agnieszka Hanajczyk, w ten sposób Platforma chce przeciwdziałać manipulacji, do jakiej ucieka się PiS.

W dyskusji nad projektem często pojawiały się zarzuty, że PiS obiecywał w kampanii 500 zł na każde dziecko, tymczasem - jak wskazywała opozycja - projekt wyklucza z tej pomocy ok. 3 mln dzieci, m.in. jedynaków niespełniających kryteriów dochodowych oraz dzieci, które mają pełnoletnie rodzeństwo.

Przedstawiciele rządu odpowiadali, że od początku zapowiadane było świadczenie od drugiego dziecka, ponieważ program ma wspierać dzietność, a czynniki ekonomiczne mają częściej wpływ na decyzje o kolejnym dziecku niż na decyzje o posiadaniu dzieci w ogóle.

REKLAMA

"Udawaliście, że nie ma biedy, a my przeciwdziałamy tej biedzie"

W dyskusji przed głosowaniem często powracał ten wątek. Posłowie opozycji zarzucali, że projekt dyskryminuje część dzieci. - Co powiecie 3 milionom dzieci, których tym wsparciem nie obejmujecie? Ostrzegaliśmy, że to jest bardzo trudny program, żeby go zrealizować trzeba przebudować cały system finansów publicznych. Wyborcy wybrali: chcemy 500 zł na każde dziecko. Co im teraz powiecie? - pytała Magdalena Kochan (PO).

- Dyskryminacja polskich dzieci to się działa wtedy, kiedy przez lata pozwalano na to, żeby polskie dzieci cierpiały nędzę - odpowiadała minister Elżbieta Rafalska. - Różnica polityczna między nami jest taka, że państwo udawaliście, że nie ma biedy, a my przeciwdziałamy tej biedzie, próbujemy tę biedę zwalczyć - mówiła. Podkreśliła, że z programu Rodzina 500 plus będzie mogło skorzystać 2,7 mln rodzin.

- To jest program socjalny, to nie jest program poprawiający demografię w Polsce. Nikt dla 500 zł nie podejmuje decyzji o dziecku - mówiła Joanna Schmidt (Nowoczesna). Pytała, czy starczy środków na "prawdziwą" politykę rodzinną, czy wszystkie pochłonie program 500 plus.

"Każde dziecko"

Elżbieta Rafalska zapewniła, że rząd PiS kontynuuje dobre rozwiązania wprowadzane przez poprzedników, które popierał również jako opozycja w poprzedniej kadencji Sejmu.

Jedną z wypowiedzi minister rodziny przerwały okrzyki: "każde dziecko" skandowane przez cześć posłów. Odpowiedziały im okrzyki: "osiem lat".

Wiele emocji wzbudził także wniosek Nowoczesnej o wprowadzenie górnej granicy dochodowej uprawniającej do świadczenia.

- Chcecie popsuć nasz program prorodzinny, panie Petru, chcecie popsuć nasz program prodemograficzny, chcecie zrobić z niego program socjalny - komentował tę propozycję poseł Piotr Uściński (PiS). - To pan premier Morawiecki był za progiem dochodowym, tylko boi się (go) zapisać do ustawy - odpowiadał poseł Krystian Jarubas (PSL).

REKLAMA

"Tak nie można, pani premier"

Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że jego klub przeciwny jest wprowadzeniu górnego progu dochodowego, ale jednocześnie zwrócił się do premier Beaty Szydło, aby powstrzymała "niektórych swoich ministrów, na czele z wicepremierem Morawieckim", którzy apelują, o to, żeby ci, którzy mają prawo do 500 zł, tych pieniędzy nie brali. - Dajecie prawo ustawowe, a mówicie, że nie ma prawa moralnego. Tak nie można, pani premier - mówił b. szef MPiPS.

- Państwo mówicie, że bariera 2,5 tys. jest złą barierą, ale jednocześnie co państwo robicie? Apelujecie do moralności ludzi zamożnych, że powinni zrezygnować z tych pieniędzy. Państwo się boicie tych rozwiązań, które my państwu proponujemy, państwo się boicie otwartym tekstem powiedzieć, że powinna być ta bariera - mówiła Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna). Przekonywała, że jest "niemoralne i niezgodne z prawem", żeby rodzic rezygnował z tych pieniędzy, jeśli ma do nich prawo, bo to nie są jego pieniądze, ale jego dziecka.

Minister Rafalska powiedziała, że wprowadzenie kryterium dochodowego w wysokości 3 tys. zł dałoby 267 mln zł oszczędności, a świadczenia nie otrzymałoby 51 tys. rodzin. Przypomniała, że wówczas wszystkie rodziny musiałby składać oświadczenia o dochodach. - Nie ma konieczności składnia wniosku (o przyznanie świadczenia - PAP). Jeżeli ktoś jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, może po prostu wniosku nie składać i nie starać się o to świadczenie - dodała.

"Absolutnie historyczny projekt"

Według minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, program "Rodzina 500+" to absolutnie historyczny projekt. Minister podkreślała już wcześniej w Sejmie, że jest to realizacja obietnic wyborczych PiS i dowód "solidaryzmu z polskim rodzinami, przejaw troski o dobrostan polskich dzieci i chęci przełamania kryzysu demograficznego".

REKLAMA

Sejm/x-news

Nowa konstytucja?

Posłowie będą też dziś głosować nad wnioskami PSL i Nowoczesnej o odrzucenie projektu klubu Kukiz'15 zmian w konstytucji, którego pierwsze czytanie odbyło się wczoraj w Sejmie. Projekt przewiduje: wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności z konstytucją ustawy o TK przez Sąd Najwyższy.

Powiązany Artykuł

Jacek Wilk 1200.jpg
Jacek Wilk z Kukiz'15: potrzebne cięcie

W projekcie znalazł się również zapis mówiący o tym, że kadencja sędziów TK wybranych przed dniem wejścia w życie tej ustawy wygasa w ciągu 60 dni; w ich miejsce mają zostać powołani nowi sędziowie.

REKLAMA

Zdaniem Kukiz'15 projekt jest kompromisowy i daje szanse na wyjście z pata wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem PO, Nowoczesnej i PSL rozwiązania zawarte w projekcie są niezgodne z konstytucją i prowadzić mogą do marginalizacji Trybunału. PiS uważając, że propozycje Kukiz'15 idą w dobrym kierunku, opowiada się za dalszymi pracami nad projektem.
Ponadto posłowie mają dziś wysłuchać raportu rządu o pomocy publicznej w Polsce udzielonej przedsiębiorcom w 2014 r. wraz z Raportem o pomocy de minimis w Polsce udzielonej przedsiębiorcom w 2014.

Po bloku głosowań, Rada Ministrów przedstawi raport o pomocy publicznej w Polsce udzielonej przedsiębiorcom wraz z raportem o pomocy de minimis w Polsce udzielonej przedsiębiorcom w 2014 roku.

***

Na początku posiedzenia posłowie uczcili minutą ciszy pamięć majora kawalerii Wojska Polskiego i Armii Krajowej Zygmunta Szendzielarza, ps. "Łupaszka"; 8 lutego minęła 65. rocznica jego śmierci. W 1948 roku Szendzielarz został aresztowany przez UB i skazany na karę śmierci, którą wykonano 8 lutego 1951 roku.

REKLAMA

IAR,PAP,kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej