Premier League: kolejna wpadka Manchesteru United
Piłkarze Manchesteru United przegrali na wyjeździe z przedostatnim Sunderlandem 1:2 w 26. kolejce Premier League.
2016-02-14, 09:02
Porażki na swoich stadionach poniosły drużyny polskich bramkarzy - AFC Bournemouth Artura Boruca i Swansea City Łukasza Fabiańskiego.
Piąty w tabeli Manchester United walczy o miejsce dające prawo gry w Lidze Mistrzów, ale po sobotnim meczu to zadanie stało się trudniejsze. W spotkaniu z Sunderlandem goście przegrywali już od trzeciej minuty po golu tunezyjskiego pomocnika Wahbiego Khazriego.
Wprawdzie przed przerwą wyrównał Francuz Anthony Martial, ale w 82. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale Lamine'a Kone piłka odbiła się od Davida De Gei i wpadła do siatki. Gola zaliczono jako samobój hiszpańskiego bramkarza MU.
- Będzie bardzo trudno zająć miejsce w czołowej czwórce - przyznał trener Manchesteru United Louis van Gaal.
REKLAMA
Powodów do radości po sobotnich meczach nie mają także bramkarze reprezentacji Polski - Artur Boruc z AFC Bournemouth i Łukasz Fabiański ze Swansea City. Drużyna pierwszego z nich uległa Stoke City 1:3. Jedną z bramek Boruc puścił po strzale sprowadzonego zimą za 18,3 mln funtów Francuza belgijskiego pochodzenia Giannelliego Imbuli.
Natomiast "Łabędzie" - także u siebie - przegrały z Southampton FC 0:1 po golu doświadczonego Irlandczyka Shane'a Longa w 69. minucie. Fabiański był bliski obrony jego strzału głową, ale ostatecznie piłka przeleciała po rękach polskiego golkipera i wpadła do siatki. AFC Bournemouth zajmuje obecnie 15. miejsce (28 pkt), tuż przed Swansea (27 pkt).
W sobotni wieczór broniąca tytułu, ale rozczarowująca w tym sezonie Chelsea Londyn pokonała znajdujący się w strefie spadkowej Newcastle United 5:1. "The Blues" prowadzili już 5:0 po dwóch bramkach Pedro oraz jednej kolejnego reprezentanta Hiszpanii Diego Costy, Brazylijczyka Williana i rezerwowego Bertranda Traore (Burkina Faso). Goście zaliczyli jedyne trafienie w ostatniej minucie, jego autorem był Andros Townsend.
REKLAMA
Piłkarze Chelsea awansowali po tym zwycięstwie na 12. miejsce, mają obecnie 33 pkt.
Najciekawsze wydarzenia zaplanowano na niedzielę. W dwóch spotkaniach zmierzą się drużyny z czołowej czwórki. W szlagierze kolejki lider Leicester City zagra w Londynie z trzecim w tabeli Arsenalem, natomiast czwarty Manchester City podejmie wicelidera - Tottenham.
Źródło: Agencja TVN/x-news
ps
REKLAMA
REKLAMA