Afera dopingowa: nie żyje były szef rosyjskiej agencji antydopingowej

Trzy miesiące po ujawnieniu wielkiego skandalu dopingowego w rosyjskiej lekkoatletyce w wieku 52 lat, prawdopodobnie z powodu zawału serca, zmarł były szef agencji antydopingowej Nikita Kamajew.

2016-02-15, 14:00

Afera dopingowa: nie żyje były szef rosyjskiej agencji antydopingowej
Strzykawka medyczna. Foto: Wikimedia Commons/Psychonaught/Public Domain

- On nigdy nie skarżył się na problemy z sercem. Może jego żona wiedziała coś więcej, ale ja nic o tym nie słyszałem - powiedział były dyrektor RUSADA Ramił Chabrijew, który w grudniu także stracił swoje stanowisko.

Kamajew pracował w rosyjskiej agencji antydopingowej od marca 2011 roku. Gdy wybuchła afera, w której oskarżono lekkoatletów tego kraju o masowe stosowanie niedozwolonych środków, został zwolniony ze stanowiska.

Wszystko zaczęło się od filmu wyemitowanego w niemieckim kanale TV ZDF/ARD. Trzykrotna zwyciężczyni maratonu w Chicago Lilija Szobuchowa (także srebrna medalistka halowych mistrzostw świata na 3000 m i mistrzostw Europy na 5000 m w 2006 roku) przyznała w nim, że płaciła działaczom rosyjskiej federacji lekkoatletycznej za fałszowanie wyników jej badań antydopingowych. W kwietniu 2015 roku została zdyskwalifikowana na dwa lata. Także inni zawodnicy mówili w filmie o panującym w rosyjskim sporcie "systemie dopingowej korupcji".

Trener rosyjskich tyczkarzy: Ktoś znalazł dobry moment, aby zrobić nam coś nieprzyjemnego

Źródło/RUPTLY/x-news

W konsekwencji Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) zawiesiło Rosję w prawach członka tej organizacji. To oznacza, że rosyjscy lekkoatleci mogą występować jedynie w zawodach krajowych. Jednym z powodów były potwierdzone przypadki "bezpośredniego ingerowania" władz kraju w przebieg procesu badawczego.

Później WADA zawiesiła także Rosyjską Agencję Antydopingową. Decyzja oznacza, że ten kraj nie może obecnie organizować międzynarodowych imprez sportowych.

Jelena Isinbajewa: Nie sądzę, aby występ na igrzyskach w Rio pod olimpijską flagą był obecnie możliwy

Źródło/RUPTLY/x-news

- Uważam, że decyzja o tymczasowym zawieszeniu rosyjskiej federacji jest niesprawiedliwa, przede wszystkim dla nas, uczciwych sportowców. Mamy prawo występować na igrzyskach olimpijskich pod flagą olimpijską nawet jeśli nasz kraj jest zawieszony w prawach członka IAAF. Nie sądzę jednak, żeby takie rozwiązanie było na chwilę obecną możliwe. Głęboko wierzymy, że sytuacja zostanie rozwiązana pozytywnie i wystartujemy w Rio de Janeiro w barwach Rosji - tak skomentowała sytuację utytułowana tyczkarka Jelena Isinbajewa.

REKLAMA

Na razie nie wiadomo, czy rosyjscy lekkoatleci będą mogli wystąpić w sierpniowych igrzyskach w Rio de Janeiro.

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej