Zika: WHO czeka na narodziny dzieci chorych matek. To będzie potwierdzenie
Przybywa dowodów na związek między wystąpieniem mikrocefalii u niemowląt a zarażeniem matki wirusem Zika - poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia.
2016-02-19, 18:35
Posłuchaj
Według WHO trzeba 4-6 miesięcy, by udowodnić istnienie między nimi związku przyczynowego. Jak powiedział zastępca dyrektora WHO Bruce Aylward, w czerwcu zaczną rodzić się dzieci, których matki zaraziły się wirusem w ostatnim kwartale zeszłego roku.
- W obecnych okolicznościach wirusa "uważa się za winnego, chyba że zostanie udowodniona odwrotna teza" - dodał Aylward.
Ostatnie brazylijskie badania wykazały, że wirus Zika występował w płynie owodniowym dwóch ciężarnych kobiet. Obie w trakcie ciąży miały symptomy zakażenia. Zdaniem naukowców wskazuje to, że wirus Zika może zaatakować także nienarodzone dziecko.
Powiązany Artykuł
Kolumbia: kilka tysięcy ciężarnych nosicielkami wirusa Zika
1 lutego, po nadzwyczajnym posiedzeniu ekspertów, WHO ogłosiła, że przenoszony przez komary wirus Zika stwarza międzynarodowe zagrożenie. Poprzedni podobny komunikat WHO wydała w 2014 r. w związku z epidemią eboli.
REKLAMA
WHO zapowiedziała spotkanie w sprawie diagnozowania i szczepionek przeciwko wirusowi na 7-9 marca. W ciągu 3-4 tygodni powołany zostanie też zespół doradców do sprawy kontroli komarów roznoszących tego wirusa.
Do zeszłego roku uważano, że wirus Zika przenoszony przez komary z rodziny Aedes aegypti, znany od 1947 roku, nie wywołuje poważnych skutków dla zdrowia.
Powiązany Artykuł
Zika może przenosić się drogą płciową? WHO: globalne zagrożenie dla ludzi
Obecnie naukowcy podejrzewają, że Zika może mieć związek zarówno z mikrocefalią u noworodków, jak i z występowaniem rzadkiego schorzenia znanego jako zespół Guillaina i Barrego, które u osób z osłabionym układem odpornościowym może wywoływać paraliż, a w skrajnych przypadkach śmierć. Obecnie nie ma szczepionki przeciwko wirusowi.
Rosnące zagrożenie dla ciężarnych i płodów ze strony wirusa wywołało już reakcję Watykanu. Papież Franciszek komentując tę sprawę powiedział, że unikanie ciąży nie jest absolutnym złem i w niektórych przypadkach może być dopuszczalne. Papież powtórzył też stanowisko Kościoła w sprawie aborcji przypominając, że jest ona zbrodnią, zabójstwem, a więc "absolutnym złem".
REKLAMA
IAR/PAP/fc
REKLAMA