Przed polskim budownictwem dwie rewolucje. Co się zmieni?
Polskie budownictwo czekają dwie rewolucje. Pierwsza związana jest z przyjętą właśnie przez rząd ustawą o obrocie ziemią, druga z Kodeksem budowlanym.
2016-02-23, 20:00
Posłuchaj
Ustawa o obrocie ziemią ma według Ministerstwa Rolnictwa powstrzymać proces spekulacyjnego handlu gruntami. W miastach może to jednak doprowadzić do paraliżu inwestycyjnego, mówił w Polskim Radiu 24 Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
- Dzisiaj 30 proc. Warszawy czy 50 proc. Krakowa to są ziemie klasyfikowane jako grunty rolne. Tych gruntów nie będzie można kupić, jeżeli nie jest się rolnikiem indywidualnym. Żadna spółka, żadna firma nie będzie w stanie nabyć tych gruntów. Jeżeli ta ustawa wejdzie w życie w takim brzmieniu, to oczywiście oznacza, że potencjał i podać gruntów inwestycyjnych, na których można coś budować, niezależnie, czy jest to blok, czy dom jednorodzinny, drastycznie zostanie ograniczona – wyjaśniał ekspert.
Powstanie Kodeksu budowlanego coraz bliżej?
Drugą ważną zmianą dla branży będzie powstanie Kodeksu budowlanego. Poprzedni rząd powołał do jego stworzenia specjalną Komisję Kodyfikacyjną.
Dobrze byłoby, aby obecne władze resortu wróciły do wtedy wypracowanego projektu, podkreślił Konrad Płochocki.
REKLAMA
- Lepiej, aby ministerstwo wyszło od wszystkich tych pomysłów, które zostały wówczas zebrane, bo jako jedna całość to funkcjonowało jako spójny mechanizm. Przede wszystkim inwestorom, takim jak deweloperzy, podobała się większa pewność co do pozwoleń na budowę. W Polsce tak naprawdę pozwolenie na budowę może być unieważnione nawet wiele lat po wybudowaniu i po zamieszkaniu danego budynku. A łatwiejsze pozwolenie na budowę to szybsze budowanie i przede wszystkim więcej tego budowania, co się później przekłada na ceny, jest taniej. Także oczywiście to bardzo dobre rozwiązanie – mówił gość Polskiego Radia 24.
Prace nad Kodeksem budowlanym zostały zainaugurowane w 2012 roku. Według Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa ma być on gotowy do końca roku.
Błażej Prośniewski, awi
Polecane
REKLAMA