"Ogromna szansa". Czerwony Krzyż o pomocy humanitarnej w Syrii

Posłuchaj

Czerwony Krzyż o pomocy humanitarnej. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Od soboty w Syrii obowiązuje zawieszenie broni między zwaśnionymi stronami. W poniedziałek ONZ poinformował, że udało się już dostarczyć pomoc do miejscowości Muadhamiya, a w najbliższych dniach planowane są kolejne konwoje dla najbardziej potrzebujących.

Rzecznik Czerwonego Krzyża w Damaszku Paweł Krzysiek mówił Polskiemu Radiu, że pomoc powinna dotrzeć nie tylko do miejsc objętych rozejmem, ale także tam, gdzie wciąż toczą się walki.

- Takim miejscem jest na przykład Aleppo, gdzie ludzie muszą dostać się do szpitala, gdzie woda musi być dostarczana. W całym Aleppo woda i elektryczność są odcięte - tłumaczył rzecznik MKCK.

Źródło: RUPTLY/x-news

Paweł Krzysiek podkreślił, że rozejm jest ogromną szansą, by dostarczyć pomoc tym, którym grozi śmierć.

- Każde rozwiązanie polityczne, które przyniesie ulgę ludności cywilnej, która w wielu miejscach w Syrii jest zdesperowana, jest rozwiązaniem pozytywnym. W wielu miejscach tej pomocy humanitarnej nie było od tygodni czy od miesięcy - dodał.

Wynegocjowany przez światowe mocarstwa rozejm przewiduje zawieszenie walk między zwaśnionymi stronami. Nie obejmuje jedynie ataków na pozycje tzw. Państwa Islamskiego oraz grup związanych z Al-Kaidą.

Jeśli rozejm zostanie utrzymany, to 7 marca ma rozpocząć się kolejna runda negocjacji pokojowych w Genewie.

Konflikt w Syrii wybuchł w marcu 2011 roku i według oficjalnych danych dotychczas kosztował życie ponad 260 tys. ludzi.

mr