Kazimierz Gzowski – ojciec kanadyjskiej infrastruktury
Wielki dziewiczy kraj był jak ciało pozbawione krwiobiegu: istniały oddzielone od siebie organy wewnętrzne w postaci miast i osiedli, lecz żeby państwo mogło się rozwijać potrzebne były drogi, linie kolejowe i mosty. Ich współtwórcą został ambitny inżynier rodem z Polski.
2024-08-24, 05:35
126 lat temu, 24 sierpnia 1898 roku w Toronto, zmarł Kazimierz Gzowski, inżynier, budowniczy mostów, dróg, linii kolejowych i portów w Kanadzie.
Jego ojciec był polskim oficerem w służbie carskiej. Kazimierz, urodzony w 1813 roku, nauki pobierał prawdopodobnie w Liceum Krzemienieckim. W 1830 roku znalazł się w Warszawie. Był już wtedy podoficerem armii rosyjskiej w oddziałach saperskich (inżynieryjnych). Niedługo po jego przyjeździe do miasta wybuchło powstanie listopadowe. Gzowski wziął w nim udział jako podkomendny gen. Józefa Dwernickiego.
Nowy Świat nowych możliwości
Po upadku zrywu niepodległościowego przedostał się do Austrii. Po trzech latach został zmuszony do emigracji do Stanów Zjednoczonych.
- Przy niewątpliwych i wielostronnych zdolnościach, przy energii, pracowitości, zawziętości świat stał przed nim otworem - oceniał inż. Jerzy Jasiuk w audycji Krzysztofa Michalskiego.
REKLAMA
Posłuchaj
Na Nowym Kontynencie Gzowski imał się różnych zajęć: udzielał korepetycji z języka francuskiego, próbował zostać prawnikiem, a nawet uczył szermierki. Jego doświadczenie inżynierskie zapewniło mu pracę w amerykańskim przedsiębiorstwie kolejowym.
Wielki budowniczy
W 1841 roku przeprowadził się do Kanady. Wielki, dziewiczy kraj był jak ciało pozbawione krwiobiegu: istniały oddzielone od siebie organy wewnętrzne w postaci miast i osiedli, lecz żeby państwo mogło się rozwijać potrzebne były drogi, linie kolejowe i mosty.
Początkowo Gzowski pracował w przedsiębiorstwie publicznym, później założył własną prywatną firmę. Był autorem kilku ambitnych i pionierskich projektów.
REKLAMA
- Nie tylko umiał dobrze zorganizować roboty, poprowadzić je i nadzorować, ale potrafił też później komu trzeba przekazać informacje o tej budowie - wyjaśniał gość audycji.
Sir Casimir Gzowski
Gzowskiego można uznać za praojca czegoś, co dziś nazywane jest społeczną odpowiedzialnością biznesu: angażował się na płaszczyźnie społecznej, a także założył park narodowy po kanadyjskiej stronie wodospadu Niagara.
Historie o jego dokonaniach dotarły do Londynu. W 1890 roku królowa Wiktoria nadała mu brytyjskie szlachectwo. Gzowski pełnił też prestiżową funkcję administratora prowincji Ontario. Zmarł w wieku osiemdziesięciu pięciu lat, 24 sierpnia 1898, otoczony powszechnym szacunkiem. Jak stwierdził inż. Jerzy Jasiuk: - Była to jedna z postaci, które zapisały się trwale w cywilizacyjnym rozwoju Kanady.
bm
REKLAMA
Polecane
REKLAMA