Kryzys migracyjny. Tułacze Morza Egejskiego
Milion osób przypłynęło w zeszłym i w tym roku przez Morze Egejskie do Grecji. Płynęli łodziami, pontonami, wszystkim co unosiło się na wodzie. To przecież "tak blisko", z tureckiego wybrzeża widać światła Europy, ziemi obiecanej...
2016-03-11, 14:28
Posłuchaj
Albania i Bułgaria wzmacniają granicę z Grecją. Z Aten Beata Kukiel-Vraila (IAR)
Dodaj do playlisty
Płacili więc fortuny przemytnikom, tonęli, tracili bliskich.
Mieszkańcy greckich wysp żyją za pan brat ze śmiercią i ludzkim nieszczęściem. Jego ogrom przewyższa ich możliwości. Przez maleńką wyspę Aghatonisi przewinęło się ponad 1000 uchodźców - to 5 razy więcej niż stałych mieszkańców. Na dużej Lesbos wylądowało w tym roku blisko 80 tysięcy - na wyspie żyje niewiele więcej osób.
Powiązany Artykuł
Imigranci w Europie
Unia Europejska porozumiała się z Turcją by powstrzymać napływ uchodźców i emigrantów. Ma być ratyfikowany 17-18 marca. Czy deal naprawdę powstrzyma tę ludzką falę? Jak będzie wyglądał "ostatni" tydzień wędrówki ludów przez Morze Egejskie?
Zaciągnąłem się do załogi kapitana Marka Belniaka. Prowadzony przez niego jacht będzie pływał po morzu szlakami, którymi podróżują uchodźcy. Będę opowiadał co zobaczyliśmy i co przeżyliśmy podczas tej wyprawy.
REKLAMA
Paweł Reszka, Polskie Radio
REKLAMA