MSZ Rosji: słowa Antoniego Macierewicza nieodpowiedzialne

MSZ Rosji oświadczyło w poniedziałek, że wypowiedź szefa polskiego MON Antoniego Macierewicza jest niezgodna z wcześniej wyrażanymi przez Polskę chęciami rozwijania pragmatycznej współpracy z Rosją.

2016-03-14, 21:49

MSZ Rosji: słowa Antoniego Macierewicza nieodpowiedzialne

Posłuchaj

Szef MON Antoni Macierewicz: sprawę teraz bada uczciwy zespół (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W komunikacie opublikowanym wieczorem na stronie internetowej rosyjski MSZ nazwał słowa Macierewicza "nieodpowiedzialnymi". Dodał, że ich celem jest osłabienie relacji polsko-rosyjskich.

Ministerstwo oświadczyło, że szef polskiego MON wygłosił "szereg rusofobicznych wypowiedzi, które przekraczają granice absurdu".

- Ich istota sprowadza się do tego, że Moskwa, która jakoby konsekwentnie dąży do zmiany systemu politycznego w Europie, zorganizowała w XXI wieku serię agresywnych wojen i aktów terrorystycznych, a Polska w rezultacie katastrofy samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim (na pokładzie) 10 kwietnia 2010 roku stała się "pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie" - oświadczyło MSZ Rosji.

Resort spraw zagranicznych Rosji w komunikacie oznajmił, że "trudno jest komentować te domysły".

REKLAMA

Dodał następnie: "ważne jest co innego: nieodpowiedzialne oświadczenia pana Macierewicza, których celem jest osłabienie i tak już niełatwych stosunków między naszymi krajami, w żaden sposób nie są zgodne z chęciami, wcześniej dobiegającymi z Warszawy, by rozwijać pragmatyczną współpracę między Rosją i Polską, uruchamiając dwustronne mechanizmy i formaty zamrożone przez poprzednie władze".

Kontrowersyjne słowa szefa MON

Szef MON Antoni Macierewicz podczas wykładu w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu w sobotę wyraził m.in. pogląd, że Polska była "pierwszą ofiarą terroryzmu w latach 30.". - A po Smoleńsku możemy powiedzieć, że byliśmy też pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie, jaki się na naszych oczach rozgrywa - powiedział.

TVN24/x-news

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w poniedziałek, że wypowiedź Macierewicza jest "bezpodstawna" i "nieobiektywna". Według niego słowa polskiego ministra obrony "to dość ogólnikowe oświadczenie, które nie jest niczym poparte".

REKLAMA

Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski proszony przez dziennikarzy w Brukseli o komentarz do wypowiedzi ministra obrony, powiedział: Jeden minister drugiego ministra nie ocenia.

Z kolei pytany o krytyczną reakcję Moskwy na słowa Macierewicza, szef MSZ odparł, że wolałby, "aby Rosja jednak zachowała się mądrze, oddała wrak tupolewa, współpracowała z nami w sprawie wyjaśnienia przyczyn tej tragedii". - Za chwilę minie sześć lat i w dalszym ciągu nie znamy przyczyn. Raport, który został stworzony przez stronę rosyjską jest kłamliwy, nieprawdziwy i nie wyjaśnia przyczyny katastrofy - powiedział szef polskiej dyplomacji.

Antoni Macierewicz o swojej wypowiedzi

Szef MON powiedział w TVP Info, że słowa o "ofierze terroryzmu" nie muszą oznaczać wybuchu bomby na pokładzie samolotu. - A może w inny sposób doprowadzono do tego, że ten samolot rozpadł się nad ziemią - stwierdził.

W katastrofie pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

REKLAMA

PAP, IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej