Lekkoatletyka HMŚ: na początek show z udziałem Sobery i Liska
W piątek nad ranem czasu polskiego rozpoczną się w Portland lekkoatletyczne halowe mistrzostwa świata. Impreza szczególna, bo pierwsza po wybuchu wielkiej afery dopingowej. Z tego powodu zabraknie zawieszonych Rosjan, a ze względu na termin nie wystąpi wiele gwiazd.
2016-03-17, 18:20
Posłuchaj
Wielu ekspertów zastanawia się, po co właściwie rozgrywane są te zawody? Po pierwsze termin został bardzo niefortunnie dobrany. Wiele gwiazd, w tym także polskich, jak chociażby 800-metrowcy Adam Kszczot i Marcin Lewandowski, zrezygnowało z udziału, bo uważa, że zabraknie czasu na odpowiednie przygotowanie do sierpniowych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Nie będzie także zawieszonych za udział w aferze dopingowej Rosjan. To jednak tylko jeden wątek kryzysu w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) - Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) ostrzega kolejne kraje o lekkoatletycznych tradycjach, w tym Kenię, niedawny jeszcze szef organizacji Senegalczyk Lamine Diack jest podejrzany o łapówkarstwo, a brytyjskie media coraz częściej piszą o "kupowaniu" praw do organizacji imprez mistrzowskich.
Halowe mistrzostwa świata w Portland są pierwszą imprezą po wszystkich ostatnich skandalach związanych z "królową sportu". Szef IAAF Brytyjczyk Sebastian Coe ma nadzieję, że to początek nowej, lepszej ery. On sam stara się bardzo ostrożnie wypowiadać na wszelkie tematy dotyczące dopingu, a już na pewno unika jakichkolwiek stwierdzeń, kiedy mówi także o zawodach mistrzowskich.
Dlatego też Rada IAAF, planowana początkowo w Portland, odbyła się wcześniej w Monako. Przyczyna jedna - zbyt wiele było spraw o tematyce dopingowej było tam omawianych, a Coe nie chce, by w jakikolwiek sposób wiązano te dwa wydarzenia.
- Lekkoatletyka znowu nabiera tempa. Na horyzoncie widać już igrzyska, dlatego kibice w Portland będą mogli poczuć już przedsmak tego, co będzie działo się w Rio de Janeiro - powiedział Coe.
Polaków do Portland poleciało 17. Kadra jest okrojona, ale są zawodnicy doświadczeni, jak chociażby sprinterka Marika Popowicz (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL), jednak nie brakuje też debiutantów, a wśród nich kulomiot Michał Haratyk (AZS AWF Kraków).
Prezes PZLA Jerzy Skucha bedzie zadowolony z jednego medalu, a szans upatruje w skoku wzwyż kobiet i o tyczce mężczyzn. W pierwszej konkurencji tytułu bronić będzie Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok), która prezentuje równą formę. A dodatkowo ze startu zrezygnowało kilka jej poważnych konkurentek, w tym m.in. Chorwatka Blanka Vlasic. Z kolei z powodu zawieszenia rosyjskiej federacji nie będzie Anny Cziczerowej czy Marii Kucziny.
- Na pewno Kamila ma spore szanse na medal. Wśród kandydatów do podium można wymienić także tyczkarzy Roberta Soberę czy Piotra Liska. W tej konkurencji jednak też nie prezentujemy najmocniejszego składu, bo z występu zrezygnował nasz lider Paweł Wojciechowski – wspomniał Skucha.
Oprócz tego prezes związku liczy na niespodzianki.
- Bardzo ładnie zaprezentowała się w trakcie halowych mistrzostw Polski w Toruniu w biegu na 3000 m Renata Pliś, mocna wydaje się też kobieca sztafeta 4x400 m – wymienił.
Jako pierwsi z polskich lekkoatletów do walki o medale przystąpią tyczkarze Robert Sobera i Piotr Lisek. W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu wystartują w konkursie skoku o tyczce. Amerykanie, którzy są bardzo mocni w tej konkurencji, postanowili rozegrać ją w stylu mityngowym, czyli oddzielnie od pozostałych konkurencji (dzień wcześniej), przy muzyce i - co najważniejsze - równolegle konkurs męski i damski. W Portland wystartują niemal wszystkie wielkie gwiazdy, z Francuzem Renaudem Lavillenie na czele.
Skład reprezentacji Polski na 16. halowe mistrzostwa świata w Portland:
K O B I E T Y 60 m Agata Forkasiewicz (AZS AWF Wrocław), Marika Popowicz (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) 400 m Małgorzata Hołub (Bałtyk Koszalin), Justyna Święty (AZS AWF Katowice) 1500 m Renata Pliś (Maraton Świnoujście), Danuta Urbanik (KKS Victoria Stalowa Wola) 3000 m Renata Pliś (Maraton Świnoujście) wzwyż Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) 4x400 m Hołub, Święty, Ewelina Ptak (WKS Śląsk Wrocław), Magdalena Gorzkowska (TS AKS Chorzów), Dominika Muraszewska (AZS AWF Warszawa), Monika Szczęsna (AZS AWF Katowice)
M Ę Ż C Z Y Ź N I 60 m Remigiusz Olszewski (OŚ AZS Poznań) 60 m ppł Dominik Bochenek (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) tyczka Piotr Lisek (OSOT Szczecin), Robert Sobera (AZS AWF Wrocław) kula Konrad Bukowiecki (PKS Gwardia Szczytno), Michał Haratyk (AZS AWF Kraków)
ah