Ekspert: Polska musi być przygotowana na zagrożenie ze strony terrorystów
Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas mówi, na antenie Polskiego Radia 24, że Polska jest w drugim szeregu państw, którymi zainteresowani są terroryści, ale ta sytuacja może się zmienić.
2016-03-22, 11:24
Posłuchaj
Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas o zagrożeniu terrorystycznym w Polsce (IAR)
Dodaj do playlisty
Zamachy w Brukseli. Relacja na żywo>>>
- Zamachy są przeprowadzane naprawdę niedaleko nas i sytuacja może się zmienić z dnia na dzień - mówi gość PR 24. - Nasze służby muszą być przygotowane na to, że zagrożenie pojawi się również w Polsce i nie tylko dlatego, że organizujemy lada dzień dwie duże imprezy - Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO, ale również dlatego, że naturalną konsekwencją socjologiczną jest, że wszystkie negatywne zjawiska, które pojawiają się na świecie wcześniej czy później przychodzą również do nas i tak będzie pewnie również z terroryzmem - mówi Krzysztof Liedel.
Ekspert jest zdania, że wymiana informacji dotyczących terroryzmu jest obecnie najważniejsza, ale jak wskazuje - zmieniła się też filozofia walki z terroryzmem, która kiedyś była reaktywna - próbowano minimalizować ryzyko, a w przypadku ataków ścigano sprawców.
- Dzisiaj ta walka ma charakter proaktywny, a więc tak naprawdę nie czekamy na te zamachy. Staramy się na tyle absorbować terrorystów, żeby oni zajmowali się własnym bezpieczeństwem, a nie planowaniem i realizowaniem zamachów terrorystycznych. Musimy prowadzić działania wyprzedzające - mówi gość PR 24.
REKLAMA
We wtorek rano doszło w Brukseli do czterech eksplozji. Jak podają belgijskie władze, jest co najmniej 13 potwierdzonych ofiar śmiertelnych. Służby ewakuują ludzi z budynków instytucji unijnych oraz pociągów metra. Władze Belgii podniosły alert antyterrorystyczny w całym kraju do czwartego, najwyższego poziomu.
STORYFUL/x-news
W związku z wybuchami w Belgii, wzmocniono środki bezpieczeństwa na lotniskach w Paryżu i we Frankfurcie nad Menem. Internauci informują o akcji policji na paryskim dworcu kolejowym Gare du Nord, gdzie znaleziono podejrzany pakunek.
IAR,kh
REKLAMA
REKLAMA