Ryszard Terlecki: zgłaszamy kandydata na sędziego Trybunału Konstytucyjnego

- Naszym kandydatem jest prof. Zbigniew Jędrzejewski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, dyrektor jednego z instytutów prawa karnego tej uczelni - przekazał przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

2016-03-29, 11:59

Ryszard Terlecki: zgłaszamy kandydata na sędziego Trybunału Konstytucyjnego
Trybunał Konstytucyjny. Foto: Joanna Karnat/Wikimedia Commons/CC-BY-3.0

Posłuchaj

Ryszard Terlecki zapytany, czy PiS byłoby gotowe nie zgłaszać kandydata na sędziego TK, tak, by było możliwe odebranie przez prezydenta ślubowania od jednego z sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji odpowiedział... (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Polityk PiS poinformował na konferencji we wtorek, że w czwartek odbędzie się pierwsze spotkanie zespołu ekspertów, który zostanie powołany do "podjęcia szczegółowej, merytorycznej i kompetentnej analizy zarówno sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego, jak i opinii Komisji Weneckiej".

- Przy tej okazji chcę poinformować, że zgłaszamy kolejnego kandydata na sędziego TK. Zgodnie z prawem, zgodnie z konstytucją, zgodnie z regulaminem Sejmu, powołamy go w trybie przewidzianym przez te dokumenty - dodał wicemarszałek Sejmu.

Podkreślił, że wobec kończącej się kadencji sędziego Mirosława Granata obowiązkiem Sejmu jest wybór nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

Kadencja Granata kończy się 27 kwietnia. Termin na zgłaszania kandydatur na jego następcę upływa we wtorek. Platforma Obywatelska, Kukiz'15, Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe nie zgłoszą swojego kandydata.

Jak wybiera się sędziów Trybunału?

Zgodnie z konstytucją Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na dziewięć lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą.

Ustawa o TK z czerwca 2015 roku stanowi, że sędziów TK wybiera indywidualnie, na dziewięcioletnie kadencje, Sejm bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Sędzią Trybunału - jak zapisano w nowelizacji ustawy o TK z 19 listopada 2015 roku - może być osoba, która posiada kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego lub Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Kolejna z nowelizacji - z 22 grudnia 2015 roku - uchyliła m.in. art. 19 i 20 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, według których prawo zgłaszania kandydata na sędziego Trybunału przysługuje Prezydium Sejmu oraz grupie co najmniej 50 posłów.

Jak wskazano w uzasadnieniu tej nowelizacji, autorstwa PiS, te dwa artykuły stanowiły rozwiązanie konkurencyjne dla Regulaminu Sejmu, czym wprowadzały sprzeczność oraz ingerowały w autonomię Sejmu w zakresie wyboru sędziów TK.

Według Regulaminu Sejmu, wnioski w sprawie kandydata na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego mogą zgłaszać Prezydium Sejmu albo co najmniej 50 posłów. Wnioski składa się marszałkowi Sejmu w terminie 30 dni przed upływem kadencji sędziego TK.

Spór wokół TK i opinia Komisji Weneckiej

19 listopada 2015 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przygotowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Dzień później Senat poparł nowelizację. Tego samego dnia podpisał ją prezydent Andrzej Duda i została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Czytaj więcej:
TrybunałKonstytucyjny 1200 free.jpg
Spór wokół TK

Wcześniej klub Prawa i Sprawiedliwości złożył projekty pięciu uchwał o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego z 8 października (przez poprzedni Sejm). Na ich miejsce nowy Sejm wybrał Julię Przyłębską, Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego, Piotra Pszczółkowskiego. Prezydent odebrał od nich ślubowanie.

3 grudnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że poprzedni Sejm w październiku wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu). Wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny.
Wyrok nie doprowadził do zmian w składzie sędziowskim.

Zaś 9 marca Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, jest niekonstytucyjnych. W ocenie polityków PiS posiedzenie Trybunału było niezgodne z prawem.

Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, przyjęła na początku marca opinię w sprawie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Czytamy w niej, że "osłabianie efektywności TK podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. Komisja wezwała polski parlament do znalezienia rozwiązania w oparciu o zasadę praworządności, przy poszanowaniu orzeczeń Trybunału.

Premier Beata Szydło skierowała opinię KW do Sejmu, by tam wypracowano rozwiązanie sporu wokół TK. Następnie marszałek Sejmu przekazał opinię do klubów parlamentarnych. Poinformowano wówczas również, że Marek Kuchciński powoła zespół, który zajmie się analizą opinii Komisji Weneckiej.

IAR, PAP, kk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej