Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland z wizytą w Polsce

W pierwszej połowie marca Komisja Wenecka, która jest organem doradczym Rady Europy, przyjęła opinię na temat sytuacji wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Oceniła, że "osłabianie efektywności TK podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce.

2016-04-04, 14:55

Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland z wizytą w Polsce
Thorbjoern Jagland. Foto: Saeima/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Thorbjoern Jagland rozpoczyna dwudniową wizytą w Polsce. Relacja Andrzeja Gebera ze Strasburga (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W poniedziałek rano do Polski przybył sekretarz generalny Rady Europy. Thorbjoern Jagland będzie w naszym kraju do środy. W tym czasie odbędzie rozmowy z przedstawicielami polskich władz oraz organizacji pozarządowych m.in. na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego.

"Bardzo docenił nasze działania"

Swój pobyt w Polsce Thorbjoern Jagland rozpoczął od wizyty w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Rozmawiał z szefem polskiej dyplomacji Witoldem Waszczykowskim.

Jak poinformował wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Stępkowski, w trakcie rozmowy sekretarz generalny Rady Europy docenił fakt, że opinia Komisji Weneckiej została przekazana do Sejmu.

- Bardzo docenił fakt, w jaki sposób opinia Komisji Weneckiej została potraktowana. To znaczy, że została przekazana do Sejmu. Wskazał, że to dokładnie idzie po linii rekomendacji - powiedział wiceszef MSZ.

Jagland - według ministra - uznał, że "bardzo ważne jest porozumienie między wszystkimi siłami politycznymi". - Podkreślał, że będzie namawiał wszystkich do tego, żeby właśnie to porozumienie i rozmowy zacząć - oznajmił Stępkowski.

Posłuchaj

Wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Stępkowski powiedział, że Thorbjoern Jagland pozytywnie ocenił przyjęcie opinii Komisji Weneckiej przez polskie władze (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

W komunikacie, jaki został wydany przez MSZ możemy przeczytać, że "w trakcie rozmowy, która przebiegła w dobrej atmosferze, szef polskiej dyplomacji przypomniał o polskim zaangażowaniu w działalność Rady Europy w zakresie praw człowieka i praworządności".

"Sekretarz generalny podczas spotkania bardzo wysoko oceniał współpracę z Polską oraz wsparcie, na jakie Rada Europy może zawsze liczyć ze strony naszego kraju" - czytamy w komunikacie.


x-news.pl, TVN24

"Położono podwaliny pod ten proces"

Po wizycie w MSZ Thorbjoern Jagland spotkał się z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim. 

Premier przekazała opinię Komisji Weneckiej do Sejmu. To tu ma zostać wypracowane rozwiązanie sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

W czwartek odbyło się spotkanie liderów partii politycznych z marszałkiem, na którym rozmawiano o możliwości przełamania kryzysu. Szef PiS Jarosław Kaczyński poinformował po nim, że Sejm podejmie prace nad nową ustawą o TK. Szef PO Grzegorz Schetyna oświadczył natomiast, że na spotkaniu nie było przełomu i nie widzi obecnie szans na kompromis.

Również w czwartek odbyło się pierwsze spotkanie powołanego przez Kuchcińskiego zespołu ekspertów, który analizuje sytuację wokół Trybunału i opinię Komisji. W skład zespołu wchodzi kilkunastu naukowców i ekspertów z dziedziny prawa.

Jak napisał marszałek na Facebooku, Jagland na spotkaniu powiedział: "Jako Rada Europy jesteśmy do dyspozycji, jednak inicjatywa porozumienia musi wyjść ze strony Polski".

Wedle relacji Kuchcińskiego, sekretarz generalny wyraził zadowolenie, że "położono podwaliny pod taki proces w miejscu, gdzie powinien się on toczyć - w Sejmie".

REKLAMA

"Polska jest nieocenionym i szanowanym członkiem Rady Europy. Jej wyjście z problemów będzie wzorem dla innych krajów" - przekonywał sekretarz Rady Europy.

"Były różnice w spojrzeniu na pewne zagadnienia"

Thorbjoern Jagland przed południem rozmawiał z ministrem sprawiedliwości-prokuratorem generalnym. Zbigniew Ziobro uznał, że "spotkanie przebiegło w sympatycznej atmosferze; były różnice w spojrzeniu na pewne zagadnienia, ale sprawę trzeba rozwiązać w duchu dialogu i kompromisu".

Na konferencji prasowej po spotkaniu Ziobro relacjonował, że Jagland wykazał się dużą znajomością polskich uwarunkowań, a także kryzysów konstytucyjnych w innych krajach.

- Popieram apel marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, by rozpocząć dialog bez warunków wstępnych. Aby rozmowa była możliwa - jak powiedziałem panu Jaglandowi, który przyjął to z uśmiechem, widać znał te uwarunkowania - do tanga trzeba dwojga i obie strony muszą mieć do tego gotowość i być skłonnym do budowania kompromisu, a nie stawiać twarde progi i nieprzekraczalne granice - podkreślił minister.

REKLAMA

- Chciałbym więc zaapelować, w szczególności do szefa PO Grzegorza Schetyny, który wydaje się w swoich wypowiedziach mniej skłonny do zawierania kompromisu, aby wziął sobie do serca te wypowiedzi pana Jaglanda, doświadczonego polityka norweskiego i też europejskiego, który wskazuje, że polityczny kompromis i dialog jest najlepszą drogą do rozwiązania konfliktu wokół TK - zaznaczył Ziobro.

Jak dodał, sytuacja w Polsce "nie jest wcale precedensem". - Takie konflikty były, są, dzieją się i będą się dziać w wielu państwach demokratycznych, ponieważ istotą demokracji jest spór, a czasami spór dotyczy też funkcjonowania tak kluczowej instytucji jak Sąd Najwyższy czy Trybunał Konstytucyjny - zauważył.

Jagland pojedzie także na Lubelszczyznę

We wtorek rano Thorbjoern Jagland rozmawiać będzie z rzecznikiem praw obywatelskich Adamem Bodnarem. Sekretarz ma się ponadto spotkać z przedstawicielami polskich organizacji pozarządowych.

Jagland pojedzie także na Lubelszczyznę. Ma to związek z konwencją ramową Rady Europy z Faro, dotyczącą wartości dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa.

Europejski polityk odwiedzi Frampol, gdzie przyjmie go burmistrz gminy Tadeusz Niedźwiecki. Zaplanowano również spotkanie sekretarza z młodzieżą szkolną oraz wizytę na cmentarzu żydowskim, który zrewitalizowany został z udziałem społeczności lokalnej.

Po Polski przyleci też wiceszef KE

We wtorek w naszym kraju będzie gościł wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

W środę Komisja ma wrócić do debaty o sytuacji w Polsce. W styczniu zdecydowano o wszczęciu wobec naszego kraju procedury ochrony praworządności.

Celem procedury jest umożliwienie KE dialogu z danym państwem członkowskim, aby zapobiegać "wyraźnemu ryzyku poważnego naruszenia" przez państwo unijne wartości, o jakich mowa w Traktacie o Unii Europejskiej.

Komisja może na obecnym etapie wydać "uzasadnianą opinię" co do stanu praworządności w Polsce. Na końcu tej procedury jest wystąpienie do Rady UE o stwierdzenie poważnego ryzyka naruszania wartości UE przez kraj unijny i w konsekwencji objęcie Polski sankcjami. Na to jednak musiałyby się zgodzić wszystkie państwa członkowskie.

Timmermans spotka się z szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Witoldem Waszczykowskim, ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, wicepremierem Mateuszem Morawieckim oraz prezesem Trybunału Konstytucyjnego Andrzejem Rzeplińskim.

Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego

REKLAMA

Czytaj więcej:
TrybunałKonstytucyjny 1200 free.jpg
Spór wokół TK

19 listopada 2015 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przygotowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Dzień później Senat poparł nowelizację. Tego samego dnia podpisał ją prezydent Andrzej Duda i została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Wcześniej klub Prawa i Sprawiedliwości złożył projekty pięciu uchwał o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego z 8 października (przez poprzedni Sejm). Na ich miejsce nowy Sejm wybrał Julię Przyłębską, Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego, Piotra Pszczółkowskiego. Prezydent odebrał od nich ślubowanie.

3 grudnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że poprzedni Sejm w październiku wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu). Wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny.
Wyrok nie doprowadził do zmian w składzie sędziowskim.

Zaś 9 marca Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, jest niekonstytucyjnych. W ocenie polityków PiS posiedzenie Trybunału było niezgodne z prawem.

IAR, PAP, kk,iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej