Franciszek Krasiński – tolerancyjny biskup

Złoty wiek w dziejach Polski to zasługa nie tylko Jagiellonów, ale i światłych urzędników. Jednym z nich był biskup krakowski, który w imię interesu państwa nie obawiał się działać wbrew Stolicy Apostolskiej.

2018-04-10, 06:00

Franciszek Krasiński – tolerancyjny biskup
Portret Franciszka Krasińskiego pędzla Antoniego Ziemięckiego, źr. Wikimedia Commons/dp

Posłuchaj

Audycja Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków" poświęcona postaci Franciszka Krasińskiego. (PR, 26.03.2002)
+
Dodaj do playlisty

10 kwietnia 1525 urodził się Franciszek Krasiński, polityk i biskup krakowski, sygnatariusz unii lubelskiej i aktu konfederacji warszawskiej.

Wykształcony w Akademii Krakowskiej i na zachodnich uniwersytetach, ambitny i inteligentny szybko piął się po szczeblach hierarchii. Pełnił rolę pośrednika między Kościołem w Polsce a Stolicą Apostolską. Był też wysłannikiem królewskim na dworze Habsburgów.

- Załatwiał wszystkie niemal kwestie istotne dla wzajemnych polsko-habsburskich stosunków. Począwszy od lenna pruskiego, na sprawie spadku po królowej Bonie skończywszy - mówiła prof. Jolanta Choińska-Mika w audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Kronika niezywkłych Polaków".

Po powrocie z poselstwa, obejmował szereg istotnych funkcji kościelnych i państwowych: był prepozytem (przewodniczącym kapituły) płockim i łomżyńskim i archidiakonem warszawskim, podkanclerzym koronnym, a pod koniec życia – biskupem krakowskim.

REKLAMA

- Wywiązywał się sumiennie ze wszystkich obowiązków. Był współtwórcą większości dokumentów państwowych, jakie powstały w tym okresie - wyjaśniał gość audycji.

Były to dokumenty fundamentalne dla ustroju przyszłej Rzeczpospolitej Obojga Narodów: akt unii lubelskiej scalający Koronę i Litwę w jedno państwo i akt konfederacji warszawskiej.

- Gdy w czasie bezkrólewia po śmierci Zygmunta Augusta uchwalono konfederację warszawską o rozróżnionych w wierze, która gwarantowała pokój wyznaniowy w kraju, Franciszek Krasiński, biskup krakowski (jak to sam miał powiedzieć: dla dobra pokoju), jako jedyny z kościelnych dostojników podpisał ostateczni akt konfederacji i nigdy swojego podpisu nie cofnął - mówiła prof. Jolanta Choińska-Mika.

Spadła na niego za to fala krytyki ze strony nuncjusza apostolskiego, innych polskich biskupów i kapituły krakowskiej.

REKLAMA

Krasiński wsławił się także mecenatem i działalnością dobroczynną. Posłuchaj o charytatywnej działalności krakowskiego biskupa.

bm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej