Kurt Vonnegut - duchowy brat Hrabala
Przypadek, jako siła sprawcza - to motor całej konstrukcji literackiej i życiowej Vonneguta. Jest synonimem życia, bez którego nie byłoby żadnych zmian, nowych odsłon, ani ewolucji.
2020-04-11, 05:35
Posłuchaj
11 kwietnia 2007 zmarł amerykański pisarz Kurt Vonnegut.
W Stanach Zjednoczonych, skąd pochodził, nigdy nie był szerzej znany. Daleko mu było do sławy Hemingwaya. - Lekki, obśmiewający wszystko Vonnegut mówił głosem, którego Amerykanie nie rozumieli. Dużo większą karierę zrobił w Europie – mówiła na antenie Polskiego Radia Jolanta Kozak.
Klasyfikowano go jako autora science-fiction, którym nie był. Był zbyt zabawny. Pisarzem stricte absurdalnym i komediowym też nie. Za dużo u niego nawiązań do rzeczywistości. Jedyny w swoim rodzaju, duchowy brat Hrabala. Mówili tym samym językiem, komizmem podszytym dużym wzruszeniem. Wyznawali podobną, czysto humanistyczną filozofię.
Wszystkie książki Vonneguta i wszyscy jego bohaterowie szukają odpowiedzi na pytanie po co żyć, mają jedno zadanie i jeden cel. Przetrwać i znaleźć szczęście.
Vonnegut wymyślał światy nieziemskie, by za ich pomocą pokazać pewne metafory o człowieku. Wymyślał postacie w różnych konfiguracjach życiowych. Odnosił się także do spraw politycznych. Miał bardzo jasne diagnozy społeczne. Uważał, że społeczeństwo jest opresyjne wobec jednostki. Jest nienaturalnym sposobem życia człowieka. Tylko, że nie wymyślono innego.
REKLAMA
Jego najważniejsza książka ”Rzeźnia numer pięć” to mądry głos o naturze wojny i roli człowieka w konflikcie, który rządzi się prawami jakiejś absurdalnej gry. Na pewno zaś nie prawami ludzkimi.
O życiu i twórczości Kurta Vonneguta posłuchaj w audycji z cyklu "Biografie niezwykłe".
REKLAMA