Marek Magierowski o przemówieniach prezydenta i prezesa PiS. "Nie sądzę, żeby była to polemika"

Prezydent jest głową państwa, prezes PiS jest szefem partii, ich przemówienia były skierowane do różnych słuchaczy, ale obaj mówili, że przyszłość buduje się na prawdzie - powiedział dyrektor biura prasowego Andrzeja Dudy Marek Magierowski.

2016-04-11, 09:48

Marek Magierowski o przemówieniach prezydenta i prezesa PiS. "Nie sądzę, żeby była to polemika"
Marek Magierowski. Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Marek Magierowski o przemówieniach prezydenta i prezesa PiS. "Nie sądzę, żeby była to polemika"

W porannym programie TVN24 Magierowski był proszony o skomentowanie przemówień prezydenta Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, wygłoszonych 10 kwietnia. Jak zwróciły uwagę media, prezydent Duda nawoływał do wybaczenia, a cztery godziny później prezes Kaczyński kładł nacisk na kwestie winy i odpowiedzialności.

Jak zauważył Magierowski przemówienie Kaczyńskiego "to nie była odpowiedź na apel prezydenta Dudy, to było przemówienie zupełnie inne; i o zupełnie innych sprawach pan prezes Kaczyński mówił".

Powiązany Artykuł

duda1200.jpg
Andrzej Duda: wybaczmy sobie wzajemnie wszystkie niesprawiedliwe słowa

Według Magierowskiego prezydent odnosił się bezpośrednio do tego, co działo się na Krakowskim Przedmieściu 6 lat temu, gdy nastały te "straszne, smutne dni, a jednocześnie piękne; pokazujące, że w takich momentach cały naród potrafi się zjednoczyć, mówić jednym głosem i wspólnie opłakiwać ofiary tego największego dramatu współczesnej historii Polski".

REKLAMA

- I do tego nawiązywał prezydent, a także do tego, że wkrótce potem powstały swary, niesnaski, nieporozumienia, padały często obraźliwe słowa. Mówił o tego rodzaju przebaczeniu, o tym, aby wrócić do tamtych chwil, do tamtej atmosfery i tamtych uczuć. Aby do nich wrócić, potrzebny jest proces przebaczenia. A prezes Kaczyński mówił o czymś zupełnie innym - o odpowiedzialności politycznej - zauważył.

Źródło: TVN24/x-news

"Przemówienie skierowane do innych słuchaczy"

Magierowski dodał, że nie sądzi, aby wystąpienie Kaczyńskiego, który mówił, iż "Polacy zbyt łatwo wybaczają", było polemiką wobec słów prezydenta. - To były przemówienia skierowane do zupełnie innych słuchaczy - powiedział. - Prezes Kaczyński jest prezesem partii, przywódcą ugrupowania politycznego. Prezydent Duda jest głową państwa, więc z natury rzeczy to musiały być inne przemówienia. Pan prezes może sobie pozwolić na trochę bardziej stanowczą retorykę - dodał.

Powiązany Artykuł

kaczyński1200.jpg
Jarosław Kaczyński: naszą pamięć chciano zabić

Zarazem Magierowski wskazał, że prezydent pod koniec swego wystąpienia przywołał cytat z śp. Lecha Kaczyńskiego, że przyszłość należy budować na prawdzie. - O tym należy też pamiętać i pan prezydent Duda nie ma najmniejszych wątpliwości, że tak jak w przypadku Katynia - do czego odnosił się ten cytat - tak i w przypadku Smoleńska, przyszłość Polski jako państwa i naszego narodu należy budować na prawdzie, a do tej prawdy w przypadku katastrofy smoleńskiej, należy dojść - powiedział.

REKLAMA

Rzecznik prezydenta podkreślał, że mamy różne rodzaje odpowiedzialności: faktyczną, biurokratyczną, odpowiedzialność moralną czy polityczną. "W przypadku katastrofy smoleńskiej mamy do czynienia z różnymi rodzajami odpowiedzialności. Premier Tusk na pewno ponosi odpowiedzialność polityczną za serię zaniedbań przed katastrofą i tuż po niej" - mówił Magierowski wskazując, że Tusk był w konflikcie z prezydentem Kaczyńskim - i konflikt ten był z winy ówczesnego premiera.

Pomnik smoleński

Pytany o kwestię pomnika ofiar katastrofy Magierowski wyraził przekonanie, że uda się znaleźć kompromisowe rozwiązanie i lokalizację. - Lokalizacja zaproponowana przez miasto to chyba nie jest najlepszy pomysł - ocenił. Dodał, że w kancelarii prezydenta "na razie nie są prowadzone prace koncepcyjne, ani tym bardziej architektoniczne, co do pomnika".

Powiązany Artykuł

smoleńsk 1200
KATASTROFA SMOLEŃSKA

Rola pierwszej damy

Indagowany, czemu pierwsza dama Agata Duda była nieobecna na obchodach rocznicowych Magierowski odparł, że "taka była podjęta decyzja, prezydent Duda miał wczoraj b. intensywny dzień, a pani prezydentowa nie zawsze uczestniczy we wszystkich wydarzeniach". Powtórzył, że Agata Duda nie będzie udzielać wypowiedzi na tematy polityczne i takie stanowisko zostało z nią uzgodnione.

- Pierwsza dama mówi i robi to, co uważa za stosowne w swojej roli. Trudno wymuszać na niej, jest to swego rodzaju niezręcznością, jakąkolwiek wypowiedź na temat aborcji czy inny - dodał.

REKLAMA

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej