Światowe Dni Młodzieży coraz bliżej. Szef MSWiA: służby zapewnią bezpieczeństwo

Posłuchaj

Mariusz Błaszczak o przygotowaniach do ŚDM (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ćwiczenia odbyły się w Warszawie. Zakładały m.in. pościg i zatrzymanie niebezpiecznego przestępcy i desant antyterrorystów (z Biura Operacji Antyterrorystycznych BOA) z policyjnego śmigłowca na dach jednego z budynków. Ministrowi towarzyszył nowy szef policji nadinsp. Jarosław Szymczyk.

- Polscy antyterroryści są świetnie przygotowani do wykonywania swoich zadań. Są sprawni, dobrze wyszkoleni, dysponują odpowiednim sprzętem, żeby zapewnić bezpieczeństwo podczas wszystkich sytuacji, które tego wymagają - mówił po pokazie minister Błaszczak.

Wymienił m.in. lipcowy szczyt NATO w Warszawie i Światowe Dni Młodzieży - które jak podkreślił "skalą, przerastają wszystkie inne wydarzenia" odbywające się w ostatnich latach w Polsce. - Gratuluje tak dobrego przygotowania - dodał zwracając się do policjantek i policjantów z BOA, biorących udział w ćwiczeniach.

"Ta służba czasem kończy się tragicznie"

Przypomniał też o tych antyterrorystach, którzy zginęli na służbie, m.in. podczas pamiętnej akcji w Magdalence w marcu 2003 r. Zginęło wówczas dwóch antyterrorystów a siedemnastu zostało rannych.

- Wiem, że ta służba jest służbą, która czasem kończy się tragicznie. Słowa przysięgi, którą składa każdy policjant - o tym, że będzie strzegł bezpieczeństwa państwa i obywateli nawet z narażeniem zdrowia i życia, w przypadków antyterrorystów mają bardzo ważne znaczenie - dodał.

"Możemy czuć się bezpiecznie"

Ćwiczenia zaczęły się od akcji na dachu jednego z budynków. Policjanci zostali zabrani z niego przez śmigłowiec Mi-8. Następnie pokazali też wejście do budynku, w którym ukrywają się przestępcy i efektowny pościg, w którym główną rolę odegrał policyjny pies. - Myślę, że to co zobaczyliśmy przed chwilą świadczy o tym, że możemy czuć się bezpiecznie - mówił minister.

Szef MSWiA pytany był m.in. o budzącą nadal dyskusje lokalizację mszy św. kończącej ŚDM. Ma ona odbyć się w Brzegach. Mariusz Błaszczak ponownie podkreślił, że o lokalizacji uroczystości decyduje organizator czyli Kuria Krakowska. - Naszym obowiązkiem jest zapewnienia bezpieczeństwa pielgrzymom i my z tego obowiązku się wywiążemy - zadeklarował.

(Źródło: TVN24/x-news)

Jak zaznaczył, rozmowy z organizatorem "dotyczą zapewnienia bezpieczeństwa". - Nie jest tak, że koncentrujemy się na jednej sprawie; rozmawiamy o całości tego wydarzenia - powiedział. Dodał, że jest przekonany, że służby, które mają zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom, zapewnią je.

Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO

ŚDM rozpoczną się 26 lipca w Krakowie; od 27 do 31 lipca będzie w nich brał udział papież Franciszek. W Campusie Misericordiae utworzonym w Brzegach k. Wieliczki planowane jest 30 lipca modlitewne czuwanie młodzieży z udziałem papieża, a w niedzielę 31 lipca msza św. kończąca ŚDM.

Według strony kościelnej ta lokalizacja, ze względu na liczbę pielgrzymów jest najlepsza. W połowie marca zastrzeżenia do tego terenu zgłosiło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Z kolei szczyt NATO odbędzie się w dniach 8-9 lipca na Stadionie Narodowym; przywódcy delegacji spotkają się też w Pałacu Prezydenckim w sali, gdzie w 1955 r. podpisano Układ Warszawski.

PAP/aj