Chiny widziane z bliska
Odważne spojrzenie na współczesne Chiny i chińską rzeczywistość. Tak najkrócej można scharakteryzować książkę „Chiny bez makijażu” Marcina Jacoby. Czy Chiny to archaiczna dyktatura gnębiąca swoich obywateli, czy może nowoczesna potęga ekonomiczna? O blaskach i mrokach najludniejszego państwa na ziemi w Polskim Radiu 24 rozmawialiśmy z samym autorem książki.
2016-04-24, 21:12
Posłuchaj
„Chiny bez makijażu” to podróż przez współczesne Państwo Środka. Jest to doskonały przewodnik po chińskiej kulturze i chińskiej współczesności. Marcin Jacoby przyznał, że tytuł jego książki nawiązuje do głównego celu, jaki sobie postawił. Chciał przedstawić chińską rzeczywistość bez tła tamtejszej propagandy oraz bez stylu, w jaki Chiny ukazywane są przez media świata zachodniego.
– Roześmiane twarze Chińczyków, a także sielankowy obraz tego azjatyckiego państwa z jednej strony oraz mocno negatywny przekaz kreowany przez zachodnie media z drugiej strony. Chin nie można sprowadzać tylko do tych dwóch wymiarów. Nie da się ukazać tego kraju w jakichkolwiek sztywnych ramach – powiedział autor, doktor sinologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Marcin Jacoby podkreślił, że Chiny są państwem dużych kontrastów. Bogaci mieszkańcy miast żyjący w komforcie, jeżdżący drogimi samochodami i spędzający czas w drogich restauracjach oraz modnych centrach handlowych są przeciwieństwem dla chińskich chłopów, którzy orzą ziemię drewnianymi pługami i żyją w skrajnej biedzie.
– Jest to kraj licznych i mocno różniących się obrazów. Na szczęście poziom rozwarstwienia społecznego ulega zmniejszeniu. Jednak nadal jest on bardzo wysoki. Moim zdaniem jest to kraj podobny do Rosji. Bogaci są bardzo bogaci, a biedni są bardzo biedni – dodał.
REKLAMA
Z Marcinem Jacoby rozmawiała Paulina Kozion.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA