Wybory w Serbii. Czy będzie mandat dla reform i rozmów z UE?
W przedterminowych wyborach parlamentarnych, które odbyły się w Serbii, prowadzi rządząca Serbska Partia Postępowa (SNS) premiera Aleksandara Vuczicia, która według sondażu powyborczego (exit poll) zdobyła 56 proc. głosów.
2016-04-24, 21:58
Przed wyborami premier Vuczić zapowiadał, że pragnie uzyskać odnowiony silny mandat wyborców, zrealizować reformy i sfinalizować rozmowy akcesyjne z Unią Europejską.
Zgodnie z wynikami podawanymi przez serbski portal b92.net, na drugim miejscu uplasowała się Socjalistyczna Partii Serbii z wynikiem prawie 11 procent głosów. Jej lider i obecny minister spraw zagranicznych Ivica Daczić opowiada się za ostrożną integracją z Unią Europejską, pod warunkiem, że nie ucierpią na tym relacje Belgradu z Moskwą i z Pekinem.
Do parlamentu z wynikiem 7,3 procent dostała się, według exit polls, Serbska Radykalna Partia Vojislawa Szeszelja. Jej przywódca to orędownik tak zwanej Wielkiej Serbii, podobnej do Jugosławii.
Niedzielne głosowanie to trzecie wybory w Serbii w ciągu czterech lat; poprzednie odbyły się w 2014 roku. Do głosowania było uprawnionych ok. 7 mln wyborców.
REKLAMA
Jednocześnie odbyły się wybory lokalne.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA