"Rodzina 500+": podsumowanie pierwszego miesiąca działania programu. Wpłynęło ponad 2 mln wniosków, wypłacono 127 mln zł

Posłuchaj

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska: wskaźniki dzietności są dramatycznie złe i ten program próbuje to zmienić (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ponad 2 miliony rodzin złożyło już wnioski o środki z programu "Rodzina 500+". Zdecydowana większość składała je w formie papierowej. W czwartek mija miesiąc od uruchomienia programu. Szefowie resortu rodziny podsumowali jego start.

- Dotychczas wydano ponad 400 tys. decyzji o przyznaniu świadczenia i wypłacono już ponad 127 mln zł - powiedziała minister. Dodała, że najwięcej wniosków złożono w województwach mazowieckim, śląskim i wielkopolskim. - Tam też został skierowany największy strumień pieniędzy i wydanych zostało najwięcej decyzji - powiedziała.

Minister zapewniła, że program jest na bieżąco monitorowany i rząd stara się od razu reagować na pojawiające się problemy. "Nie popadamy w samozadowolenie, wszystkie te kwestie, które mogą jawić się problemem, szczegółowo natychmiast analizujemy i monitorujemy" - powiedziała.

Pieniądze z programu zabezpieczone przed egzekucją

Wiceminister rodziny Bartosz Marczuk poinformował, że resort podjął już starania, by zabezpieczyć pieniądze z programu przed egzekucją komorniczą z konta bankowego. Jak zaznaczył, co do zasady środki te nie podlegają egzekucji komorniczej, jednak gdy wpłyną na konto mogą zostać zajęte, ponieważ komornik może nie wiedzieć, skąd pochodzą. - W związku z tym już trzy tygodnie temu podjęliśmy decyzję, że tę sprawę rozwiążemy sami. W porozumieniu ze Związkiem Banków Polskich i gminami doskonaliliśmy takiej operacji, że wszystkie banki w Polsce otrzymały od nas informację o tym, z jakich kont gminy wypłacają pieniądze, zobowiązaliśmy też wszystkie gminy w Polsce, żeby do tytułu przelewu wpisywały, że środki pochodzą z programu 500+ - wyjaśnił.

- Ta koniunkcja tych dwóch rzeczy pozwala technicznie rozwiązać problem ewentualnej egzekucji pieniędzy z konta bakowego. (…) W tej chwili jesteśmy na etapie wdrażania tego projektu w życie. Mamy deklarację od banków, że na przełomie kwietnia i maja ta kwestia zostanie załatwiona - dodał wiceminister.

Podobny zapis znalazł się w prezydenckim projekcie noweli Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, odnoszącego się do programu 500+. Jedna z projektowanych w nim zmian wyłącza te świadczenia spod egzekucji komorniczej prowadzonej z rachunku bankowego. Poza tym projekt ma wyraźnie wskazać, że świadczenie wychowawcze nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego i nie może być podstawą do obniżania alimentów na dziecko. Projekt trafił do Sejmu w zeszłym tygodniu. MRPiPS uznało to za przejaw troski prezydenta o właściwe wdrażanie programu.

Źródło: PAP

Największymi beneficjentami są rodziny wielodzietne

Minister oceniła równocześnie, że największymi beneficjentami są rodziny wielodzietne. Podkreśliła, że już teraz widać "radykalną poprawę sytuacji tych rodzin".

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zaznaczyła, że wskaźniki dzietności są dramatycznie złe i ten program próbuje to zmienić. Dodała, że adresowane do rodzin, w szczególności też do rodzin wielodzietnych środki w wysokości 500 złotych na jedno dziecko istotnie wpłyną tez na poprawę sytuacji materialnej rodzin. Jest to też zachęta, by model rodziny 2 plus jeden zmienił się w model 2 plus dwa albo nawet dwa plus trzy.

Obecnych wskaźników nie da się już zmienić, ale przyszłość demograficzną z pewnością tak - podkreśliła minister Rafalska.

Dodała, że program "Rodzina 500+" nie jest jedynym sposobem rządu na poprawę sytuacji demograficznej kraju. Ważna jest także odpowiednia polityka mieszkaniowa, poprawa opieki zdrowotnej, opieki nad osobami starszymi, ułatwienie godzenia ról zawodowych z opieką nad dziećmi.

Z analiz demograficznych wynika, że tylko dzięki programowi "Rodzina 500+" liczba ludności w Polsce do 2050 roku może wzrosnąć o 1 milion 700 tysięcy osób.

Program wystartował w kwietniu

Program "Rodzina 500+" ruszył 1 kwietnia. O środki może ubiegać się 2 miliony 700 tysięcy rodziców i opiekunów. Łącznie wsparciem ma zostać objętych 3 miliony 700 tysięcy dzieci.

Program przewiduje, że 500 złotych miesięcznie przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, do ukończenia przez nie 18 roku życia, bez żadnych dodatkowych warunków.

Świadczenie na pierwsze dziecko otrzymają natomiast te rodziny, w których dochód na głowę nie przekracza 800 złotych netto lub 1200 złotych netto - jeśli w rodzinie wychowywane jest dziecko niepełnosprawne.

Program cieszy się ogromnym zainteresowaniem i część rodziców i opiekunów, którzy złożyli wnioski otrzymali już pieniądze.

Zobacz, jak złożyć wniosek o świadczenie z programu "Rodzina 500+" >>>

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk wyjaśnia, jak złożyć wniosek:

Źródło: Polskie Radio

500 zł nie tylko na konsumpcję

Profesor Jerzy Hausner radzi, by pieniądze z programu "Rodzina 500+" przeznaczać np. na studia.

Były wicepremier podkreślił, że na razie trudno oceniać jego skuteczność. Zdaniem ekonomisty byłoby jednak dobrze, gdyby pieniądze otrzymywane przez rodziców i opiekunów mogły być przeznaczane nie tylko na konsumpcję, ale też na przykład na edukację dzieci w późniejszym okresie. Stworzenie dzięki nim mechanizmów proedukacyjnych byłoby bardzo pożyteczne.

IAR/PAP, awi