Jarosław Kaczyński: należy podjąć prace nad zmianą konstytucji
Odbudowujemy szacunek i przywiązanie do narodowych barw, sztandar biało-czerwony, to symbol naszego państwa - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przekonywał, że państwo jest i powinno być "jakością moralną".
2016-05-02, 20:25
Posłuchaj
- Mamy dzisiaj Dzień Flagi, Święto Flagi, dobrze, że ustanowiono to święto, dobrze że umacniamy szacunek i przywiązanie, a często odbudowujemy szacunek i przywiązanie do narodowych barw. Sztandar biało-czerwony, to symbol naszego państwa, symbol opisany w konstytucji - powiedział Kaczyński w poniedziałek w Sejmie w przemówieniu z okazji Dnia Flagi.
Jak dodał, symbole mają budować jedność, ale mają jednocześnie przypominać i uświadamiać, że między sferą publiczną, a sferą wartości jest bezpośredni związek. - Chodzi o prawdę fundamentalną - państwo nie jest tylko organizacją obejmującą pewne terytorium, państwo jest i powinni być jakością moralną. Mówimy o tym od dawna, od przeszło 20 lat, powtarzam to także i teraz - podkreślił prezes PiS.
"Dobro oddzielane od zła"
- Wielkie dzieło środowisk patriotycznych, wielkie dzieło śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego przynosi efekty - ocenił prezes PiS podczas wystąpienia w Sejmie.
Posłuchaj
- Dobro jest znów oddzielane od zła. To wszystko, co uczyniono dla pomieszania dobrego i złego, cofa się" - zaznaczył Kaczyński.
REKLAMA
Prezes PiS wymieniał w tym kontekście obchody 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej i pogrzeb płk. Szendzielarza "Łupaszki" jako przykłady "odrodzenia". - Możemy mówić o pewnego rodzaju odrodzeniu, możemy mówić o tym, że powstaje wielki biało-czerwony ruch. I on jest Polsce potrzebny, bo jego istnienie jest warunkiem odnowy naszego państwa - oświadczył.
Według prezesa PiS warunkiem dobrego państwa jest elita, która nie kieruje się w swoich działaniach własnym interesem, poszukiwaniem prestiżu i sławy, lecz wartościami wyższymi.
- Jeżeli dzisiaj ze smutkiem możemy powiedzieć o naszym państwie, że nie tylko odbiega od ideału, ale także od pewnego minimum, przynajmniej w pewnych dziedzinach, to właśnie dlatego, że w ciągu ostatnich 27 lat, pomijam już PRL, ludzie tego typu - choć obecni w różnych formacjach politycznych, choć nie wszystkich - rządzili nieczęsto - podkreślił.
Jarosław Kaczyński powiedział, że Polacy oczekują od państwa bezpieczeństwa, wolności i sprawiedliwości. Były premier oświadczył, że przegrywa ofensywa tych, którzy kwestonowali wartości narodowe, a dobro zostało oddzielone od zła.
REKLAMA
Umocnienie polskiej armii
Jarosław Kaczyński powiedział, że po raz pierwszy od 27 lat trwają prace nad umocnieniem polskiej armii, a już niedługo przestaniemy być członkiem NATO drugiej kategorii. Podkreślił, że Polska musi mieć silną armię. Prezes PiS dodał, że poprawia się bezpieczeństwo energetyczne Polski. Oświadczył, że przynależność Polski do Unii Europejskiej jest rzeczą trwałą, a ci, którzy twierdzą, że jest inaczej, są politycznymi awanturnikami.
- Członkostwo w Unii nie oznacza jednak godzenia się na wszystko - powiedział prezes PiS dodając, że ci, którzy chcą żyć w Europie, muszą przyjąć jej wartości. Podkreślił, że poprawia się też bezpieczeństwo wewnętrzne, a sądy i prokuratura powinny równo traktować wszystkich. Prezes PiS zapowiedział wzmocnienie służb antyterrorystycznych. Dodał, że poprawia się bezpieczeństwo socjalne, a władza będzie kontynuować działania w tym kierunku. Jarosław Kaczyński powiedział, że reforma państwa poprawi bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Podkreślił, że polska gospodarka musi wyjść z pułapki niskiej efektywności. Ma temu służyć "plan Morawieckiego", na rzecz którego powinien pracować cały rząd.
"Potrzebna zmiana konstytucji"
- Za rok minie 20 lat, od uchwalenia konstytucji 1997 r., obecnie jest dobry moment na podjęcie prac w sprawie jej zmiany - podkreślił Jarosław Kaczyński. Nie wykluczył referendum w tej sprawie.
Według Kaczyńskiego zmiana konstytucji jest potrzebna, żeby "tak naprawdę doprowadzić do tego, by Polska stała się krajem bezpieczeństwa, wolności, sprawiedliwości i równości".
Prezes PiS przypomniał, że Konstytucja 3 Maja przewidywała swoją weryfikację co 20 lat. - W przyszłym roku będzie 20 lat od uchwalenia konstytucji 1997 roku. Czy to nie dobry moment do podjęcia pracy nad nową ustawą zasadniczą? Sądzę, że to dobry moment - podkreślił.
- Wiem, że w tej kadencji pewnie się konstytucyjnej większości nie uzyska, ale jest kadencja następna. Mamy wiele atutów, mamy bardzo wiele społeczeństwu do zaproponowania. Możemy naprawdę odnieść wielkie zwycięstwo. I sądzę, że będziemy mogli także znaleźć sojuszników - mówił.
Według Kaczyńskiego prace w tym kierunku powinny zacząć się najpierw na poziomie PiS, a potem w Sejmie. - Niewykluczone jest także referendum. Ono nie będzie rozstrzygające, my nie będziemy próbowali, jak to się kiedyś zdarzyło z konstytucją Solidarności, narzucić innego, pozakonstytucyjnego sposobu uchwalania konstytucji. My prawa i konstytucji przestrzegamy. Konstytucja nowa musi być uchwalona zgodnie z tymi regułami, które są ustalone w obecnej konstytucji - zapewnił prezes PiS.
"Równowaga sił w państwie"
Prezes PiS powiedział, że do zapewnienia praworządności potrzebna jest równowaga sił w państwie.Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, dopiero teraz powstały warunki do odbudowy równowagi, która jest czymś innym, niż równowaga trzech rodzajów władzy. Prezes PiS oświadczył, że jego partia stoi na stanowisku przestrzegania konstytucji i ustaw w całości. Nie może się więc zgodzić na lekceważenie ustaw przez Trybunał Konstytucyjny. Jarosław Kaczyński dodał, że jego partia jest gotowa na kompromis w innych sprawach, ale propozycje takie odrzucił prezes Trybunału, Andrzej Rzepliński. - Nie zejdziemy z obranej drogi i załatwimy tę sprawę - powiedział prezes PiS.
REKLAMA
Nawiązując do Dnia Flagi, Jarosław Kaczyński powiedział, że symbole narodowe mają budować jedność, ale też przypominać, że sfera publiczna jest bezpośrednio związana ze sferą wartości. Państwo nie powinno być tylko organizacją, ale jakością moralną. Jarosław Kaczyński powiedział, że legitymacja władzy państwowej wywodzi się z zasad demokracji, ale też z tradycji i obowiązków państwa, w tym z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa.
Neumann: PO sprzeciwi się zmianom w konstytucji
Sławomir Neumann zapowiada, że Platforma Obywatelska będzie sprzeciwiać się zmianom w konstytucji.
Powiedział, że PO nie zamierza rozmawiać z PiS na ten temat. - Nie pozwolimy niszczyć konstytucji - stwierdził i zaznaczył, że dziś PiS nie przestrzega obowiązującej ustawy zasadniczej.
Przewodniczący klubu PO ocenił, że wystąpienie było przede wszystkim skierowane do rządu Prawa i Sprawiedliwości. - To było kolejne expose Jarosława Kaczyńskiego, wygłoszone tym razem do pani premier Szydło i do jej rządu. Były miny nietęgie, kiedy słuchali co mają robić - powiedział polityk PO. Dodał, że władzy chodzi o "dalsze zwarcie, dalszy konflikt, dalszy marsz w kierunku nakreślonym wcześniej przez Jarosława Kaczyńskiego, złym kierunku dla Polski".
Jakubiak: potrzeba zmiany
Wiceprzewodniczący klubu Kukiz '15 Marek Jakubiak chwalił propozycję pracy nad nową ustawą zasadniczą. - Cieszy nas, że po tylu latach, oficjalnie mówi się o potrzebie zmiany - powiedział polityk. Podkreślił, że prezes PiS nie powinien zastrzegać, że zmiana być może będzie mogła zostać przeprowadzona w nowej kadencji parlamentu. - Konstytucja ma być taką reprezentacją całego narodu, w tym Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, PSL, Kukiza i Prawa i Sprawiedliwości, to wtedy będzie konstytucja i nad tym musimy popracować - powiedział Marek Jakubiak.
REKLAMA
Gasiuk-Pihowicz: większość może nie liczyć się z konstytucją
Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz powiedziała z kolei, że "przemówienie nie było niczym nowym, a niektórych stwierdzeń powinniśmy się wstydzić". Odniosła się między innymi do słów prezesa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że nie przyjmie żadnych ustaw o mowie nienawiści, które ograniczają wolność. Posłance nie podobały się także słowa prezesa PiS odnoszące się do sytuacji na polskiej scenie politycznej. W jej ocenie PiS udowodnił, że - jak się wyraziła - większość sejmowa może nie liczyć się ze wszystkim, łącznie z konstytucją.
Stefaniak: nie ma woli politycznej uporządkowania sprawy TK
Rzecznik PSL Jakub Stefaniak nie był zaskoczony treścią przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Jakuba Stefaniaka, przemówienie przypominało expose. - Niespodzianki nie było, jedyny element który był nowością to zapowiedź pracy nad nową konstytucją. Żeby zapowiadać coś takiego, trzeba uporządkować sprawy związane z Trybunałem, a tu woli politycznej nie ma - podkreślił.
Jakub Stefaniak odniósł się też do momentu, w którym to przemówienie zostało wygłoszone. - Gdyby nie było Dnia Flagi, pan prezes by miał problem, musiałby występować 3 maja - powiedział i dodał, że z konstytucją z 1997 roku prezesowi PiS jest nie po drodze.
PAP, IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA