Piotr Małachowski: nie ma co rozmyślać o Rio. To konkurs, sukces trzeba wypracować
Dyskobol Piotr Małachowski po zgrupowaniu w Portugalii szykuje się do rozpoczęcia cyklu Diamentowej Ligi. W jakiej dyspozycji jest zawodnik na niecałe 100 dni do igrzysk olimpijskich w Rio?
2016-05-04, 11:47
Posłuchaj
Dyskobol Piotr Małachowski to jedna z naszych nadziei na medalowy występ w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Mistrz świata (Pekin, 2015 r.) i wicemistrz olimpijski (Pekin, 2008 r.) wrócił ze zgrupowania w Portugalii, gdzie szlifował formę przed rozpoczynającym się w piątek cyklem Diamentowej Ligi.
Czołowi polscy dyskobole, Małachowski i Robert Urbanek wystartują już w najbliższy piątek w stolicy Kataru. Oprócz nich w Ad-Dausze pojawią się też Sofia Ennaoui w biegu na 800 m, Paulina Guba w kuli oraz Anna Jagaciak w trójskoku.
Piotr Małachowski będzie walczył o 4. w karierze zwycięstwo w klasyfikacji końcowej cyklu w swej konkurencji. Polak zaznaczał, że jest pozytywnie nastawiony przed sezonem.
- Jeśli zdrowie wytrzyma, to będzie naprawdę dobrze. Zobaczymy, czy będę w czołówce, patrząc po tym, jak chłopcy rzucają, będzie ciężko im dorównać, bo mogą porzucać nawet 70 metrów - mówił w rozmowie z Rafałem Bałą.
REKLAMA
Małachowski zapowiada, że konkurs, który zadecyduje o medalach w Rio, będzie bardzo ciekawy. Czy podczas zgrupowania rozmyślał nad tym, co może się wydarzyć i jakie są jego szanse?
- W wieku 33 lat stwierdziłem, że nie znam angielskiego i zacząłem się uczyć i to zajmowało mi dużo czasu. Rio to jest konkurs, trzeba się zmobilizować, zebrać na eliminacje, później na finał i już. Nie ma co rozmyślać, to trzeba wypracować - powiedział.
Jak dyskobol zapatruje się na to, by przedłużyć swoją świetną passę w Diamentowej Lidze? Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy z Rafałem Bałą.
ps
REKLAMA
REKLAMA